Pierwsze miesiące w Celtiku nie były łatwe dla Patryka Klimali. Może jednak nowy sezon będzie dla niego dużo lepszy. Mistrz Szkocji w czwartek rozegrał pierwszy mecz od marca. Polski napastnik zdobył jedyną bramkę dla swojego zespołu. Po meczu chwalił go menedżer Neil Lennon.
Klimala w styczniu przeszedł z Jagiellonii do Celtiku. Przez niecałe dwa miesiące zdążył zaliczyć dwa krótkie występy w lidze oraz dwa mecze w krajowym pucharze.
W trakcie przerwy spowodowanej koronawirusem polski piłkarz przeszedł sporą metamorfozę fizyczną.
W czwartek Celtic rozegrał pierwsze spotkanie po ponad czterech miesiącach. W pierwszym meczu Veolia Trophy zagrał w Lyonie z OGC Nice. Francuski zespół prowadził do przerwy po golu Kaspera Dolberga.
Klimala pojawił się na boisku po godzinie gry, zmieniając Odsonne'a Edouarda. W 73. minucie bramkarz Nice źle przyjął piłkę. Polak doskoczył do golkipera, zabrał mu futbolówkę i strzelił do pustej bramki. Był to jego pierwszy gol w barwach The Bhoys. – Ostatnio mówiłem, że czuję się dobrze i jestem gotowy. Mam nadzieję, że to udowodniłem – powiedział po spotkaniu.
�� "I told you in the last interview that I feel good and ready. Hopefully tonight I showed that."
— Celtic Football Club (in ����) (@CelticFC) July 16, 2020
Patryk Klimala was delighted to score his first goal for the Celts! #NICCEL pic.twitter.com/zDMGSHiUyw
��������������#OGCNCEL
— RMC Sport (@RMCsport) July 16, 2020
��1-1 | 73e⏱
�� RMC Sport 3
�� Aie la boulette de Teddy Boulhendi qui permet à Klimala d'égaliser pour le Celtic ! 1-1 entre les deux formations pic.twitter.com/XJ1PpoaBtw