Pewne awansu do ekstraklasy i grające w rezerwowym składzie Podbeskidzie uległo w Nowym Sączu walczącej o utrzymanie Sandecji 0:1 w meczu 33. kolejki 1. ligi. To pierwsza porażka bielszczan w tym roku. Dzień wcześniej promocję do najwyższej klasy zapewniła sobie Stal Mielec.
Po wywalczonym w poprzedniej kolejce awansie trener Podbeskidzia Krzysztof Brede dał odpocząć w Nowym Sączu wielu podstawowym piłkarzom. Ich zmiennicy nie zdołali zdobyć nawet punktu, choć w 29. minucie mieli świetną okazję – napastnik gości Kamil Biliński nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił Daniel Bielica.
Tuż przed przerwą nie pomylił się natomiast z "jedenastki" Słowak Michal Piter-Bucko, który w przeszłości grał w Podbeskidziu. Dzięki temu Sandecja wygrała 1:0 i jest już niemal pewna pozostania w 1. lidze.
Tymczasem dla Podbeskidzia to pierwsza porażka w 2020 roku. Poprzedniej bielszczanie doznali 30 listopada, gdy w 20. kolejce ulegli na wyjeździe Stali 1:2.
Górale mają obecnie 65 punktów i wyprzedzają o jeden wicelidera z Mielca. Stal dzień wcześniej w imponującym stylu pokonała na wyjeździe walczące o utrzymanie Zagłębie Sosnowiec 3:0 i również zapewniła sobie awans.
Mielczanie zagrają w ekstraklasie po 24 latach przerwy. Dwukrotny mistrz kraju (1973 i 1976) po raz ostatni grał tam w sezonie 1995/96.
Trzecie miejsce w tabeli, ale już bez szans bezpośredniego awansu, zajmuje Warta (60 pkt). Poznaniacy w sobotę pokonali w Chojnicach 2:1 tamtejszą Chojniczankę, która wcześniej straciła szansę pozostania w 1. lidze.
Do ekstraklasy awansują trzy zespoły - bezpośrednio dwa najlepsze, a trzeci po barażach z udziałem drużyn z miejsc 3-6. Pewne udziału w nich są już Warta, Radomiak Radom i Miedź Legnica.
Ligę opuszczą natomiast trzy ostatnie drużyny. Dwóch spadkowiczów jest już znanych – Wigry Suwałki i wspomniana Chojniczanka.
2 - 1
Honduras
11:00
Białoruś
0:00
Dominikana