{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

AC Milan pokonał Bolognę 4:1 (fot. Getty Images)
Ocena TVPSPORT.PL: 2/10
2:0 (24') – Hakan Calhanoglu otrzymał podanie w pole karne i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie wykonał go... Skorupski. Fatalny błąd Polaka sprawił, że pomocnik Milanu znalazł się w wybornej sytuacji, której nie zmarnował.
2:1 (44') – Takehiro Tomiyasu to obrońca, ale w tej akcji spisał się niczym wyborny napastnik. Japończyk zszedł z piłką do środka tuż przed polem karnym i z jednego kroku celnie uderzył w okienko lewą nogą.
3:1 (49') – Ismail Bennacer wbiegł z piłką w pole karne, nikt go nie krył i miał sporo miejsca, a potem z łatwością pokonał Skorupskiego.
4:1 (57') – Ante Rebić świetnie obrócił się w "szesnastce" po dograniu po ziemi od Zlatana Ibrahimovicia, a potem mocnym kopnięciem zdobył bramkę.
5:1 (90+2') – Davide Calabria z bardzo prostej pozycji delikatnym strzałem ustanowił wynik meczu, asystował Rafael Leao.
Serie A. AC Milan pokonał Bolognę 5:1. Absurdalny błąd Łukasza Skorupskiego

W sobotę AC Milan pokonał Bolognę aż 5:1 (2:1) w 34. kolejce Serie A. Zespół z Lombardii nie dał najmniejszych szans przeciwnikom, wśród których zagrał Łukasz Skorupski. Polski bramkarz nie będzie dobrze wspominać tego spotkania...
Zobacz też: Ibra zostanie w Milanie? Wymowne słowa snajpera
Jak zagrał Łukasz Skorupski?
Na pewno nie będzie wspominać tego spotkania dobrze. Wpuścił pięć goli, najbardziej ośmieszający był jednak ten drugi, kiedy tak naprawdę to Skorupski był asystentem. Mógł zrobić więcej także przy innych trafieniach gospodarzy.Ocena TVPSPORT.PL: 2/10
Jak padły bramki?
1:0 (10') – Theo Hernandez celnie dograł w pole karne po ziemi do Alexisa Saelemaekersa, a Belg sprytnym uderzeniem pokonał Skorupskiego.2:0 (24') – Hakan Calhanoglu otrzymał podanie w pole karne i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie wykonał go... Skorupski. Fatalny błąd Polaka sprawił, że pomocnik Milanu znalazł się w wybornej sytuacji, której nie zmarnował.
2:1 (44') – Takehiro Tomiyasu to obrońca, ale w tej akcji spisał się niczym wyborny napastnik. Japończyk zszedł z piłką do środka tuż przed polem karnym i z jednego kroku celnie uderzył w okienko lewą nogą.
3:1 (49') – Ismail Bennacer wbiegł z piłką w pole karne, nikt go nie krył i miał sporo miejsca, a potem z łatwością pokonał Skorupskiego.
4:1 (57') – Ante Rebić świetnie obrócił się w "szesnastce" po dograniu po ziemi od Zlatana Ibrahimovicia, a potem mocnym kopnięciem zdobył bramkę.
5:1 (90+2') – Davide Calabria z bardzo prostej pozycji delikatnym strzałem ustanowił wynik meczu, asystował Rafael Leao.
Sytuacja w tabeli Serie A
Milan toczy walkę o grę w europejskich pucharach. Szans na Ligę Mistrzów już nie ma, ale sobotnia wygrana sprawia, że klub z Lombardii na pewno będzie po tej kolejce mieć tyle samo punktów lub więcej punktów niż Napoli (obecnie trzy straty). Obecnie drużyna z San Siro jest szósta w tabeli i traci punkt do piątej Romy, która w niedzielę zagra z Interem.
Źródło: tvpsport.pl