| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Znani są już potencjalni rywale Legii w eliminacjach Ligi Mistrzów. W pierwszej rundzie Wojskowi mogą trafić na starych znajomych. Mistrz Polski będzie rozstawiony w dwóch pierwszych rundach. Potem może trafić nawet na Ajax Amsterdam.
W poprzednim sezonie piłkarze Legii Warszawa dotarli do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Wojskowi pokonali po drodze Europa FC z Gibraltaru, Kuopion Palloseura z Finlandii, a także Atromitos z Grecji. Kłopotem okazali się dopiero piłkarze Rangers FC. Szkoci awansowali do fazy grupowej po meczu wygranym u siebie 1:0. Decydującego gola strzelił wówczas Alfredo Morelos.
Jak będzie wyglądała droga legionistów w eliminacjach europejskich pucharów? Pierwsze dwie rundy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów gwarantują warszawianom rozstawienie i grę z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. To efekt rankingu UEFA, w którym Wojskowi mają współczynnik na poziomie 17,000. W pierwszej fazie gry na mistrzów Polski czekają choćby starzy znajomi: Europa FC czy KuPS. Najmocniejszymi możliwymi przeciwnikami mogą być Fola Esch z Luksemburga (4,750) czy Djurgardens ze Szwecji (4,550). Najsłabszymi? Sileks Kratovo z Macedonii (1,475) czy Floriana z Malty (1,150).
Również w drugiej rundzie warszawianie będą rozstawieni, choć tam mogą pojawić się drużyny takie jak FC Midtjylland i Sheriff Tyraspol, z którym Legia odpadła w 2018 roku. Lista rywali nie jest jeszcze pewna, ale najlepsze losowanie – z perspektywy rankingu – to Dinamo Tbilisi (4,750) czy FK Sarajewo (4,750). Prawdziwe kłopoty mogą pojawić się w trzeciej rundzie. Wtedy Legia nie będzie miała już praktycznie żadnych szans na rozstawienie. Będzie za to okazja trafienia na ekipę pokroju Olympiakosu Pireus (43,000), Celtiku Glasgow (34,000) czy Dinamo Zagrzeb (33,500).
Ostatnia runda eliminacji Ligi Mistrzów to szansa na spotkanie z Ajaksem Amsterdam czy FC Salzburg. Legioniści realniej traktują dotarcie do fazy grupowej Ligi Europy. Odpadnięcie w trzeciej fazie kwalifikacji elitarnych rozgrywek da z kolei szansę na występ w fazie play-off LE. Tam warszawianie wciąż będą mogli liczyć na rozstawienie i rywalizować ze słabszymi przeciwnikami pokroju Dundalk.
Legii i tak będzie łatwiej o awans niż choćby Piastowi Gliwice, który ma współczynnik 3,325. Nieco lepiej wygląda sytuacja Lecha Poznań (7,000), który będzie rozstawiony w dwóch pierwszych rundach eliminacji Ligi Europy. Zespół ze Śląska nie może na to liczyć i od razu będzie mierzył się z wyżej notowanymi rywalami. Mistrzowie Polski z poprzedniego sezonu mogą od razu zagrać z APOEL-em Nikozja czy Partizanem Belgrad.
– Wierzę w ten zespół jak nikt inny, ale ta drużyna ma swoje granice, pewne limity. Możemy awansować do fazy grupowej europejskich pucharów, ale nikt nie powinien mówić, że w tym składzie osobowym to plan minimum. To złe podejście. Dlatego chciałem, by była świadomość, jakie są potrzeby, żeby zrealizować kolejne cele. Oczywiście jeśli zostaniemy w takim składzie jak jesteśmy, to zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby awansować i odnieść sukces, ale nie będzie to wtedy proste. Dlatego bądźmy realistami. Od kilku lat żyjemy w niezrozumiałym świecie. Przez cały sezon jest sporo narzekań na jakość i potencjał polskich drużyn, a później losujemy drużyny z innych krajów i to są „ogórki”, które mamy obowiązek przejść. To ze sobą jakoś nie współgra – uważa Aleksandar Vuković, trener Legii, który także zwraca uwagę na potrzebę wzmocnienia swojego zespołu przed startem eliminacji.
Losowanie eliminacji Ligi Mistrzów i Ligi Europy odbędzie się 9 sierpnia. Wtedy swoich rywali poznają mistrz Polski, a także Piast Gliwice, Lech Poznań i zdobywca krajowego pucharu.
Potencjalni rywale Legii w I rundzie Ligi Mistrzów:
CS Fola Esch (Luksemburg, 4,750), Djurgardens (Szwecja, 4,550), Buducnost Podgorica (4,250), Flora Tallin (Estonia, 4,000), Dinamo Brześć (Białoruś, 3,775), Riga FC (Łotwa, 3,500), Connah's Quay (Walia, 3,250), Klaksvik (Wyspy Owcze, 2,750), Europa FC (Gibraltar, 2,750), NK Celje (Słowenia, 2,600), Ararat Erewań (Armenia, 2,500), Kuopion Palloseura (Finlandia, 2,500), KR Reykjavik (Islandia, 2,500), KF Tirana (Albania, 1,475), Sileks Kratovo (Macedonia, 1,475), Floriana (1,150, Malta), zespół z rundy wstępnej.