{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Tokio 2020: siatkarze wezmą udział w ceremonii otwarcia? "Zasugeruję, żeby nie marnowali na to energii"

Gdyby nie pandemia Covid-19 igrzyska olimpijskie w Tokio rozpoczęłyby się w piątek, 24 lipca. Najważniejsza impreza czterolecia została jednak przełożona. Na ceremonię otwarcia musimy więc zaczekać jeszcze rok. Czy pojawią się na niej siatkarze? – Zasugeruję, żeby nie marnowali na to energii – przyznał Vital Heynen w rozmowie z Filipem Czyszanowskim.
Polscy siatkarze ponownie pokonali Niemców w sparingu
Polacy już od dawna są pewni występu w igrzyskach. Wiedzą, że w grupie zagrają z Iranem, Włochami, Wenezuelą, Japonią i Kanadą. Pierwszy mecz czeka ich już kolejnego dnia po ceremonii otwarcia.
– Sam byłem olimpijczykiem, dlatego wiem, że ceremonia otwarcia pochłania dużo energii. To nie tylko przejście po stadionie, ale przede wszystkim stanie i czekanie, które ciągnie się godzinami – powiedział Heynen, zapytany o to, czy jego zawodnicy będą w niej uczestniczyli. – Będziemy o tym rozmawiali ale zasugeruję, żeby nie marnowali na to energii. To nie nasz cel. Ale zobaczymy. To dopiero za rok – stwierdził.
Biało-czerwoni będą jednymi z największych faworytów turnieju. Tytułu mistrzów olimpijskich będą bronić Brazylijczycy, którzy w 2016 roku w Rio de Janeiro ograli w finale 3:0 Włochów. Polacy odpadli wówczas w ćwierćfinale. Lepsi od nich okazali się Amerykanie, którzy ostatecznie sięgnęli po brąz.