| Piłka nożna / Anglia

Mateusz Bogusz idzie na wypożyczenie. "Siedzenie na ławce już mnie nie kręci"

Mateusz Bogusz (Ś) wśród kolegów z Leeds United (fot. Getty)
Mateusz Bogusz (Ś) wśród kolegów z Leeds United (fot. Getty)

Mateusz Bogusz w ostatniej kolejce sezonu zadebiutował w barwach Leeds United, ale zapewnia, że to dla niego za mało. Młodzieżowy reprezentant Polski latem odejdzie na wypożyczenie, by regularnie grać. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział o współpracy z Marcelo Bielsą, relacjach z Mateuszem Klichem i roku spędzonym na walizkach.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Radosław Przybysz, TVPSPORT.PL: – Debiut w drużynie mistrza Championship – jakie to uczucie?
Mateusz Bogusz: – Na pewno przyjemne. Czekałem na to cały sezon, bo wcześniej dostałem szansę tylko w Pucharze Ligi. Czuję, że spełniłem jeden cel, chociaż miałem na ten sezon większe ambicje.

– Jakie?
– Nie tylko zadebiutować, ale wnieść do drużyny coś więcej od siebie. W kadrze meczowej byłem chyba dziewięć albo dziesięć razy, ale jeździłem praktycznie na każdy mecz. Tylko że zazwyczaj byłem tym dziewiętnastym albo dwudziestym w kolejności i mecze oglądałem z trybun.

Czy Grosicki zostanie w WBA? "Jest tu bardzo szanowany"

Czytaj też

Czy Kamil Grosicki zostanie w WBA? "Slaven Bilić jest z niego zadowolony"

Czy Grosicki zostanie w WBA? "Jest tu bardzo szanowany"

– Tym razem Marcelo Bielsa dał jakoś do zrozumienia, że będzie inaczej?
– Coś podejrzewałem, bo przed meczem dostałem zaproszenie na spotkanie ze sztabem, na analizę moich poprzednich gierek. Dlatego czułem, że tym razem dostanę szansę.

– Jak takie "zaproszenie" wygląda organizacyjnie?

– Po przyjeździe do hotelu boss przedstawia rozpiskę indywidualnych spotkań. Akurat mieliśmy sporo czasu, bo graliśmy o 19:30, a do hotelu przyjechaliśmy dzień wcześniej. I każdy z rozpiski idzie na analizę z jednym z trenerów. W przypadku regularnie grających zawodników jest to analiza ich ostatniego występu, a w moim przypadku była to zbitka zachowań z gierek treningowych z ostatnich kilku miesięcy.

– Dla mnie to jest niepojęte – 46 meczów w sezonie i osobna analiza co kolejkę, pod konkretnego rywala, indywidualnie dla każdego piłkarza, nawet rezerwowego...
– To prawda. Tak jak Mateusz Klich powiedział w wywiadzie – żaden trening nie jest taki sam, bo zawsze przygotowujemy się pod nieco inaczej grającego rywala.

Czy Grosicki zostanie w WBA? "Jest tu bardzo szanowany"

Czytaj też

Czy Kamil Grosicki zostanie w WBA? "Slaven Bilić jest z niego zadowolony"

Czy Grosicki zostanie w WBA? "Jest tu bardzo szanowany"

– A poza futbolem Bielsa przybiera czasem ludzką twarz?
– Szczerze? Bardzo rzadko. Liczy się tylko trening. Dla sztabu szkoleniowego nie ma innych tematów poza piłką. Jedynie wskazują ci, co zrobiłeś źle w danych sytuacjach. Ale każdy trener ma inne podejście. Widocznie jego jest słuszne. Bywało ciężko, bo u trenera Bielsy nie ma lekko, ale to zaprocentowało.

– No ale chyba po wywalczeniu awansu było trochę luźniej?
– Tak, jak już był pewny awans, to nie trenowaliśmy prawie w ogóle. Tylko jakieś bieganie, taśmy i rozruch przed meczem. Dwie ostatnie kolejki to już był luz.

– Szczególnie poluzował sobie Mateusz Klich. I tym jeszcze bardziej zdobył sympatię kibiców.
– Zasłużył. Był czas na ciężką pracę i był czas na zabawę. Mati to świetny gość, dużo mi pomagał, wspierał. Tylko śmiał się ciągle, że Bielsa nic mi nie daje pograć.

– Ale chyba samo bycie częścią takiej historii to fantastyczna sprawa.
– Niby tak, ale nie miałem prawa cieszyć się i świętować w takim stopniu jak podstawowi piłkarze. Najbardziej cieszyłem się po debiucie, chociaż na pewno nie tak go sobie wyobrażałem. Najważniejsze, że w końcu coś pograłem, bo ostatni mecz w rezerwach graliśmy w marcu. Ale wszedłem, pokazałem, że chcę. Myślę, że na plus, nawet jeśli to tylko kilka minut.

– Pozytywna motywacja przed przyszłym sezonem. Jak go sobie wyobrażasz?
– Już w tym sezonie chciałem iść na wypożyczenie, ale Bielsa nikogo nie puścił. Teraz już na sto procent odejdę, już o tym rozmawialiśmy. Najpierw podpiszę nowy kontrakt, a potem pójdę na wypożyczenie.

– Do Championship?

– Jeszcze nie wiem. Mam różne oferty, ale muszę to dogadać z klubem, bo powiedzieli, że byle gdzie mnie nie puszczą. Nie wiem jeszcze czy Championship, czy do innego kraju. Myślę, że na dniach będę wiedział gdzie trafię.

– Rozumiem, że wolisz regularnie grać niż dwa razy w sezonie wejść na parę minut w Premier League?
– Zdecydowanie. Siedzenie na ławce już mnie nie kręci. Wolę nawet zrobić krok w tył, ale grać co tydzień, być częścią drużyny, a nie tylko trenować i grać w U23. A nawet w U23 grałem mało, zazwyczaj tylko połówki, bo następnego dnia czekał mnie wyjazd z pierwszą drużyną. Dlatego już w styczniu chciałem iść na wypożyczenie. Ale nie puścili mnie, trudno. Może i dobrze wyszło, bo w końcu zadebiutowałem. Zobaczymy co będzie dalej.

– Jednym słowem, dużo się działo.

– No właśnie dużo się nie działo! Było aż za spokojnie. Brakowało mi tego, żeby grać, być przy kibicach... A nie tylko tygodniami trenować. No ale czasem swoje trzeba przecierpieć. Na pewno w przyszłości przyniesie to efekty.

– Myślę, że niejeden piłkarz wolałby miesiąc treningów z Bielsą niż rok meczów w polskiej pierwszej lidze.
– Miesiąc by wystarczył. W piłce nożnej chodzi o to, żeby grać.

(fot. instagram.com/x_bogus/)
(fot. instagram.com/x_bogus/)
Zobacz też
Kiwior zmieni klub, ale zostanie w Anglii? Nowy zainteresowany!
Jakub Kiwior (fot. Getty Images)

Kiwior zmieni klub, ale zostanie w Anglii? Nowy zainteresowany!

| Piłka nożna / Anglia 
Żywa legenda Premier League kończy karierę
Manchester City – Crystal Palace (5:2), czyli swój ostatni mecz w Premier League, Darren Cann sędziował z Australijczykiem Jarredem Gillettem i Ianem Hussinem. (fot. Getty Images)

Żywa legenda Premier League kończy karierę

| Piłka nożna / Anglia 
Kiwior talizmanem Arsenalu. Ale musi grać od początku
Jakub Kiwior i Bukayo Saka (fot. Getty Images)

Kiwior talizmanem Arsenalu. Ale musi grać od początku

| Piłka nożna / Anglia 
Kolejna klęska Manchesteru United. To już 14. porażka!
Piłkarze Manchesteru United (fot. Getty)

Kolejna klęska Manchesteru United. To już 14. porażka!

| Piłka nożna / Anglia 
Wpadka Chelsea przed Legią. Remis z outsiderem!
Cole Palmer (fot. PAP/EPA)

Wpadka Chelsea przed Legią. Remis z outsiderem!

| Piłka nożna / Anglia 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
13 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
Terminarz
dzisiaj
Piłka nożna
19 kwietnia 2025
20 kwietnia 2025
Tabela
Premier League
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
32
43
76
2
32
30
63
4
31
16
56
5
32
20
55
6
32
17
54
7
32
3
54
8
32
12
48
9
32
4
48
11
32
4
43
12
31
1
43
13
32
-4
38
14
32
-7
38
15
32
11
37
17
32
-18
35
18
32
-34
21
19
32
-45
18
20
32
-54
10
Rozwiń
Najnowsze
UEFA zatwierdziła harmonogram Euro. Wiadomo, gdzie i kiedy finał
UEFA zatwierdziła harmonogram Euro. Wiadomo, gdzie i kiedy finał
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Euro kobiet do lat 19
Inter – Bayern w TVP. O której oglądać transmisję meczu LM?
Inter – Bayern na żywo w TVP. Kiedy i gdzie transmisja meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów? [SKŁADY]
Inter – Bayern w TVP. O której oglądać transmisję meczu LM?
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Szokująca śmierć króla strzelców. Wypadł z 11. piętra budynku
Aaron Boupendza (fot. Getty Images)
Szokująca śmierć króla strzelców. Wypadł z 11. piętra budynku
| Piłka nożna 
Real odrobi straty? Relacja z rewanżu z Arsenalem w TVP!
Real Madryt spróbuje odrobić straty w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów z Arsenalem. Relacja na żywo w TVP (fot. Getty Images)
Real odrobi straty? Relacja z rewanżu z Arsenalem w TVP!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Światek z awansem w Stuttgarcie. Kiedy mecz w ćwierćfinale?
Światek z awansem w Stuttgarcie. Kiedy mecz w ćwierćfinale? (fot. Getty)
Światek z awansem w Stuttgarcie. Kiedy mecz w ćwierćfinale?
| Tenis / WTA (kobiety) 
Wielki powrót Igi Świątek na mączkę! Rywalka bez szans [WIDEO]
Iga Świątek (fot. Getty)
Wielki powrót Igi Świątek na mączkę! Rywalka bez szans [WIDEO]
| Tenis / WTA (kobiety) 
"Cienka granica między szaleństwem i wiarą". Mocne słowa z Legii
Goncalo Feio i Legia Warszawa mają przed sobą rewanżowe spotkanie z Chelsea FC w ćwierćfinale Ligi Konferencji (fot: PAP)
"Cienka granica między szaleństwem i wiarą". Mocne słowa z Legii
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry