Cracovia wygrała 66. edycję Pucharu Polski. W finale rozegranym w Lublinie Pasy pokonały po dogrywce Lechię Gdańsk 3:2 (2:2). Zwycięską bramką dla zespołu Michała Probierza zdobył Mateusz Wdowiak.
PRZED MECZEM
Lechia chciała obronić trofeum. W poprzedniej edycji zespół Piotra Stokowca pokonał Jagiellonię Białystok 1:0. Cracovia mogła wygrać Puchar Polski po raz pierwszy w historii. Zwycięstwo dawało jednej z drużyn prawo do gry w eliminacjach Ligi Europejskiej.
BOHATER MECZU: Kamil Pestka
Kluczowa postać Cracovii. Brał udział w wielu ofensywnych akcjach, stwarzał zagrożenie pod bramką Lechii. Miał dwie asysty przy trafieniach Pelle van Amersfoorta i Mateusza Wdowiaka. Boki obrony były dużym atutem Pasów. Świetnie spisywał się też Cornel Rapa.
ANTYBOHATER: Mario Maloca
Jego nieodpowiedzialne zachowanie sprawiło, że Lechia kończyła mecz w "dziesiątkę". Gdańszczanie przez dziesięć minut podstawowego czasu gry i całą dogrywkę grali w osłabieniu. Faul na Pelle van Amersfoorcie był nierozważny i mocno wpłynął na porażkę zespołu.
JAK PADŁY GOLE?
0:1 (21') – fatalna strata Michała Helika pod własnym polem karnym. Flavio Paixao przejął piłkę, Żarko Udovicić zacentrował, a Omran Haydary strzelił gola z bliska. Afgańczyk perfekcyjnie wykończył tę akcję.
1:1 (65') – Kamil Pestka zagrał do wbiegającego w pole karne Pelle van Amersfoorta. Zawodnik Pasów był kompletnie niepilnowany, świetnie przyjął piłkę i pokonał Zlatana Alomerovicia.
1:2 (85') – wielką pracę w polu karnym wykonał Flavio Paixao, który odebrał piłkę Pasom. Chwilę później Conrado dograł, a Patryk Lipski zdobył bramkę głową. Pomocnik Lechii chwilę wcześniej wszedł na boisko z ławki rezerwowych.
2:2 (88') – David Jablonsky doszedł do piłki dośrodkowanej przez Ivana Fiolicia i strzelił gola głową.
3:2 (117') – Pestka wypatrzył Mateusza Wdowiaka w polu karnym, zagrał piłkę po ziemi, a pomocnik Pasów zdobył trzecią bramkę dla zespołu.
JAK MOGŁY PAŚĆ GOLE?
27' – Wdowiak wbiegł w pole karne i oddał strzał, ale trafił tylko w boczną siatkę. Pierwsza tak dogodna okazja Cracovii.
30' – dośrodkowanie Rafała Pietrzaka z rzutu wolnego zmieniło się w strzał. Bardzo dobrze interweniował jednak Lukas Hrosso, który wybił piłkę.
42' – gorąco w polu karnym Cracovii. Pietrzak dośrodkował z rzutu rożnego, a bliski szczęścia był Michał Nalepa. Stoper Lechii źle trafił piłkę i obrońcy zażegnali zagrożenie.
50' – blisko gola był Jablonsky. Wdowiak dośrodkował i piłka trafiła do obrońcy Cracovii. Dobrze spisał się jednak Pietrzak, który skutecznie przeszkodził rywalowi.
61' – Maciej Gajos kopnął piłkę za obrońców Cracovii. Do zagrania doszedł Conrado, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Hrosso. Bramkarz Pasów spisał się znakomicie.
62' – Cornel Rapa dośrodkował z prawej strony, Loshaj uderzył głową i piłka odbiła się od słupka.
64' – Kamil Pestka spróbował z dystansu, a Alomerović obronił.
87' – Alomerović obronił mocny strzał Pestki.
90+1 – Pestka spróbował z dystansu. Piłka minęła jednak słupek.
101' – Tomas Vestenicky spróbował zza pola karnego. Piłka przeleciała nad poprzeczką.
110' – kolejna centra Rapy. Tym razem piłka trafiła do Wdowiaka, który uderzył głową. Alomerović był jednak dobrze ustawiony.
CO DALEJ?
Teraz przed piłkarzami z PKO Ekstraklasy krótka przerwa. Kolejny ligowy sezon rozpocznie się 21 sierpnia.
14:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa