Poprzedni sezon był zupełnie nieudany dla Dawida Kownackiego. Klub poinformował już jednak, że skrzydłowy trenuje z pełnym obciążeniem przed rywalizacją na 2-ligowym froncie.
Zimą 2019 roku Fortuna wypożyczyła Kownackiego z Sampdorii. Były piłkarz Lecha spisywał się wiosną tak dobrze, że Niemcy postanowili zatrzymać go na dłużej. Udało im się przedłużyć wypożyczenie i w umowie wpisać klauzulę o obowiązkowym wykupie po kilku meczach. Tym samym kilka tygodni później "Kownaś" definitywnie zmienił barwy za 7 milionów euro.
Oczekiwania wobec zawodnika po części definiowała kwota, jaką klub wydał. 23-latek stał się bowiem bohaterem najdroższego transferu w historii Fortuny, więc spodziewano się, że będzie to widać na boisku. Tymczasem Kownacki jesienią prezentował się beznadziejnie, a na domiar złego złapał poważną kontuzję. Ta wyeliminowała go z gry niemal w trakcie całej rundy rewanżowej.
Skrzydłowy na boisko powrócił w ostatnich kolejkach, ale odegrał tam epizodyczną rolę. W trakcie całego roku nie zdołał ani zdobyć bramki, ani zaliczyć asysty.
Fortuna spadła z Bundesligi i w najbliższym czasie będzie mierzyła się na jej zapleczu. Klub poinformował, że Kownacki wrócił już do pełnej sprawność i z maksymalnym obciążeniem przygotowuje się do gry.
Auch Dawid Kownacki ist zurück und steigt in die Vorbereitung ein.#f95 | ��⚪️ pic.twitter.com/NQ3L9KrrY8
— Fortuna Düsseldorf (@f95) July 27, 2020