{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mistrz Anglii, Hiszpanii i Włoch. Nie tylko Ronaldo, ale i... Danilo
Radosław Przybysz /
Cristiano Ronaldo w niedzielę został drugi raz w karierze mistrzem Włoch. Wcześniej zdobywał też tytuły w angielskiej Premier League i hiszpańskiej Primera Division. Oprócz niego, jeszcze tylko jeden piłkarz może pochwalić się mistrzostwem tych trzech lig. To... Danilo.
Danilo Luiz da Silva, bo tak brzmi jego pełne nazwisko, nie jest piłkarzem wybitnym. Ale na tyle solidnym, że w 2015 roku Real Madryt zapłacił za niego FC Porto ponad 30 milionów euro. W Hiszpanii pograł dwa lata i dwa razy wygrał Ligę Mistrzów oraz raz Primera Division.
Następnie, znów za 30 milionów, trafił do Manchesteru City. U Pepa Guardioli nie był nigdy pewniakiem, ale grywał w miarę regularnie i przyczynił się do dwóch tytułów mistrza Anglii.
Minęły kolejne dwa lata i Brazylijczyk zawitał do Juventusu (za 37 mln euro!). Maurizio Sarri ma do niego zaufanie, a po przerwie spowodowanej koronawirusem, wystawia go od pierwszej minuty niemal w każdym meczu. Tym sposobem 29-letni obrońca w niedzielę cieszył się ze swojego pierwszego scudetto.
Nic dziwnego, że gdy na oficjalnym profilu FIFA na Twitterze napisano, że Cristiano Ronaldo to jedyny piłkarz, który wielokrotnie wygrywał ligę w Anglii, Hiszpanii i Włoszech, Danilo zareagował i podał dalej tego tweeta z wymownym komentarzem w formie emoji. Niedługo później wpis znikł.
25-krotny reprezentant Brazylii raczej nie trafi na listę stu najlepszych piłkarzy w historii według Łukasza Zarzecznego, ale nie można odmówić, że wycisnął z kariery sto procent.