Sebastian Walukiewicz rozegrał świetne spotkanie przeciwko Juventusowi. Obrońca Cagliari nie znalazł jednak uznania w oczach dziennikarzy "La Gazzetta dello Sport", którzy przyznali mu tylko szóstkę. W czwartkowym wydaniu dziennika najwięcej miejsca poświęcono Zlatanowi Ibrahimoviciowi.
AC Milan pokonał Sampdorię 4:1, a dwa gole strzelił właśnie Szwed. Doświadczony zawodnik dodał do swojego dorobku też jedną asystę. Za środowe spotkanie, zdaniem dziennikarzy, zasłużył na ósemkę.
Na przeciętne noty zasłużyli Polacy z Sampdorii. Bartosz Bereszyński otrzymał piątkę. Zdaniem oceniających nie radził sobie z Ante Rebiciem i ponosi sporą winę za stratę pierwszego gola. Tak samo oceniono Karola Linettego, który przegrał walkę w środku pola z Frankiem Kessiem.
Dużo lepsze spotkanie rozegrał Sebastian Walukiewicz, którego Cagliari pokonało niespodziewanie Juventus (2:0). 20-letni stoper zagrał bardzo dobre zawody, ale dziennikarze wyżej ocenili jego kolegę z bloku obronnego Ragnara Klavana (6,5), a przede wszystkim bramkarza Alessio Cragno (7,5).
Polak dostał szóstkę, ale dziennikarze podkreślili, że spisał się zdecydowanie lepiej niż w pierwszym spotkaniu i dobrze zaopiekował się Cristiano Ronaldo.