{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Transfery, Serie A: Messi i Ronaldo znów w jednej lidze? Transfer za ćwierć miliarda

Leo Messi opuszczający Barcelonę już tego lata? Według "La Gazzetta dello Sport" taki scenariusz może się wkrótce ziścić. Potężną ofertę za Argentyńczyka szykuje bowiem Inter Mediolan.
Top 10: najbardziej niedoceniani piłkarze tego sezonu w Europie
Nie jest żadną tajemnicą, że źle się w ostatnim czasie dzieje na Camp Nou. Przede wszystkim kiepsko radzi sobie piłkarsko sam zespół, co jednak nie bierze się z niczego. Prawdą jest bowiem w tym przypadku powiedzenie, że ryba psuje się od głowy. Prezes Josep Bartomeu doprowadził bowiem do ogromnego zadłużenia Barcy, nieumiejętnie wymienia trenerów, a na dodatek dysponuje kadrą, która jest już zaawansowana wiekowo i nie ma pomysłu na to, jak odrestaurować kręgosłup Dumy Katalonii.
Zaistniałe okoliczności nie podobają się Messiemu, którego właściwie najlepsze lata kariery równoległe były klubowym perturbacjom. Wskutek tego w ostatnich ośmiu sezonach Argentyńczyk tylko raz zagrał w finale Ligi Mistrzów, a upust swojej frustracji dał już między innymi w mediach społecznościowych. Nie od dziś spekuluje się więc, że mógłby po prostu opuścić stolicę Katalonii.
Świetnie zorientowana na włoskim rynku "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że miejsce dla kapitana Barcy szykuje Inter Mediolan. Włosi nie ucierpieli zbytnio na kryzysie ekonomicznym spowodowanym pandemią i są gotowi poświęcić na transakcję przeniesienia Messiego do Lombardii aż 260 milionów euro.
Skąd aż taka suma? Sam zawodnik wcale nie musiałby być piekielnie drogi, bo przecież za rok wygasa jego umowa. Nerazzurri chcieliby zaoferować mu jednak kosmiczne 50 milionów euro rocznie i kontrakt na cztery lata. To w dużej mierze miałoby zostać sfinalizowane dzięki pomocy sponsorów, a znaczny udział w przenosinach miałoby chiński konsorcjum Suning, które jest zresztą większościowym udziałowcem klubu.
Ze strony Interu byłaby to jasna odpowiedź na ruch Juventusu ze ściągnięciem Cristiano Ronaldo. W ten sposób mediolańczycy zaakcentowaliby swoją chęć powrotu na włoski tron.