Liga rumuńska jako ostatnia w Europie wyłoniła mistrza kraju. W meczu decydującym o tytule CFR Cluj pokonał klub Universitatea Krajowa 3:1 i po raz szósty został mistrzem. Spotkanie rozegrano w niespotykanej formule. Gdyby padł remis – rozegrana zostałaby dogrywka, a potem ewentualnie karne.
Wszystko dlatego, że o północy z poniedziałku na wtorek mija termin zgłoszenia zespołów do eliminacji Ligi Mistrzów. W grupie mistrzowskiej każdy z sześciu zespołów miał do rozegrania 10 spotkań. Zespół CFR rozegrał w poniedziałek 10. mecz, ale jego rywal – dopiero dziewiąty. Opóźnienia wynikały z wykrycia przypadków koronawirusa. Wobec uciekającego czasu i braku terminów zdecydowano się na nietypową formułę wyłonienia mistrza.
Mecz rozpoczął się lepiej dla gospodarzy. W 10. minucie potężnie z dystansu trafił Dan Nicolae Nistor. Drużyna Cluj wyrównała przed przerwą za sprawą gola głową Viniciusa. Druga połowa należała do gości. Najpierw bramkę zdobył Kevin Boli, którego kompletnie zgubili obrońcy Universitatei. W końcówce na 3:1 wynik ustalił z rzutu karnego Ciprian Ioan Deac.
GOOOOAL CRAIOVA! Superb from Nistor to make it 1-0! pic.twitter.com/NuWEgc2c9C
— Emanuel Roşu (@Emishor) August 3, 2020
GOAAAAAL CFR CLUJ! Cluj are back in this after Vinicius' header! pic.twitter.com/AzSevSmcb1
— Emanuel Roşu (@Emishor) August 3, 2020
GOOOOAL CFR! Boli with the goal! Shocking man marking from Craiova! pic.twitter.com/G1sFrKhPD2
— Emanuel Roşu (@Emishor) August 3, 2020
18:30
Galatasaray
16:00
Genclerbirligi
18:30
Kasimpasa
18:30
Alanyaspor
16:00
Konyaspor
16:00
Goztepe
18:30
İstanbul Başakşehir
18:30
Besiktas
18:30
Kocaelispor
18:30
Fatih Karagumruk