46 meczów w lidze, dwa w półfinale play-offów Championship, wreszcie finał. Awans z Championship do Premier League poprzez play-off to skomplikowana sprawa, którą koniec końców rozstrzygnął jeden kuriozalny błąd bramkarza Brentford. Fulham wygrało po dogrywce 2:1 i po roku wraca do najmocniejszej ligi świata.
Brentford do finału awansował po wyeliminowaniu Swansea. Na wyjeździe przegrał co prawda 0:1, ale w rewanżu na własnym terenie wygrał 3:1. Odwrotnie wyglądały półfinały Fulham – najpierw zwycięstwo w Cardiff 2:0, później porażka u siebie 1:2.
Pomimo zamknięcia trybun angielskich stadionów z powodu pandemii koronawirusa, finał zgodnie z tradycją rozegrano na Wembley. To odpowiednia arena dla tego typu meczu. W 90, ewentualnie 120 minut można sobie zapewnić gigantyczny zastrzyk gotówki.