Wisła Płock czeka na wyniki badań. "Może być ciężko o przełożenie meczów"

Przepychanki w Wiśle Kraków. Były prezes pod ostrzałem

Czytaj też

Przepychanki w Wiśle Kraków. Były prezes pod ostrzałem

Klub z Płocka znalazł się na świeczniku, gdy u jednego z zawodników wykryto koronawirusa. Gromy na Wisłę spadły za to, że wróciła do treningów zanim otrzymała wyniki badań drużyny. W radiu RDC prezes klubu bronił się, tłumacząc brakiem komunikacji ze strony PZPN i Ekstaklasy. – Po zakończeniu sezonu nie otrzymaliśmy żadnych wytycznych co do procedur – powiedział.

– Po urlopach sytuacja jest też o tyle specyficzna, że wirus może utrzymywać się w organizmie do siedmiu dni. Optymalnym rozwiązaniem byłoby gdyby piłkarze wrócili z urlopów, spędzili tydzień w izolacji i dopiero wtedy przeszli badania. Te wyniki, które zrobiliśmy, były bardziej po to, żebyśmy profilaktycznie sprawdzili, jak wygląda sytuacja, bo nie będą one całkowicie miarodajne. Tydzień później mogłyby dać zupełnie inny rezultat – dodał.

Obecnie piłkarze Wisły Płock przechodzą kolejną serię testów. Zawodnicy prowadzą indywidualne treningi i są w kontakcie ze sztabem trenerskim. Optymalny scenariusz zakłada, by po otrzymaniu wyników testów wszyscy zdrowi wrócili do treningów grupowych na obiektach Wisły Płock, a następnie udali się na zgrupowanie w Uniejowie. Marzec potwierdził także, że kluby otrzymały już wytyczne od PZPN i Ekstraklasy. Plan zakłada, by serie testów na obecność koronawirusa były prowadzone co miesiąc.

Niepokoić może jednak brak jasnego planu w przypadku fali zakażeń koronawirusem. Marzec potwierdził, że jeśli większa liczba piłkarzy otrzyma pozytywny wynik testów, klub będzie się starał o przełożenie meczu Pucharu Polski przeciwko GKS Tychy (15 sierpnia), a być może nawet pierwszej kolejki Ekstraklasy (23 sierpnia), w której Wisła ma podjąć Stal Mielec. – Z terminami jest bardzo ciężko. Otrzymaliśmy informację, że jeśli pozytywny wynik będzie miało kilka osób, będzie trudno o przełożenie tych meczów. Mam nadzieję, że władze Ekstraklasy i PZPN będą z nami rozmawiały i ustalimy wspólny dobry dla wszystkich front – zapowiedział.

Przepychanki w Wiśle Kraków. Były prezes pod ostrzałem

Czytaj też

Przepychanki w Wiśle Kraków. Były prezes pod ostrzałem