| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Awans do europejskich pucharów jest priorytetem dla Legii Warszawa. Dlatego na razie mistrz Polski nie planuje sprzedawać swoich najlepszych piłkarzy, w tym Michała Karbownika i Domagoja Antolicia – poinformował Marek Szkolnikowski (TVP Sport). Potwierdził też, że bliscy przyjścia do Legii są Bartosz Kapustka i Richard.
O sprzedaży Michała Karbownika mówiło się od miesięcy. Jeszcze przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa w prasie pojawiały się takie firmy jak Betis, Sevilla, Napoli, Tottenham, a nawet Barcelona. Mówiło się na przykład o ofercie w wysokości ośmiu milionów euro z Neapolu. Jak się dowiedzieliśmy, propozycja w takiej wysokości nigdy na Łazienkowską nie wpłynęła.
Co więcej, klub na razie w ogóle nie planuje sprzedawać perspektywicznego 19-latka. Dariusz Mioduski chce, by pomógł on drużynie w walce o awans przynajmniej do Ligi Europy. To najważniejszy cel dla drużyny na początek sezonu. Pozwoli to zainkasować wysokie premie za udział w fazie grupowej. Z drugiej strony, jeśli Legia otrzymałaby ofertę w wysokości 10 milionów euro, to na pewno ją zaakceptuje.
Mistrz Polski chce również zatrzymać Domagoja Antolicia. Wybrany najlepszym piłkarzem Legii w zeszłym sezonie Chorwat ma kontrakt do końca roku, ale trwają rozmowy nad jego przedłużeniem. Nie ma również tematu sprzedaży napastnika Jose Kante.
Zupełnie inna jest sytuacja Dominika Nagy'a i Williama Remy'ego. Dla tej dwójki prawdopodobnie nie ma już przyszłości w zespole Aleksandara Vukovicia. Obaj dostali zielone światło w poszukiwaniu nowych pracodawców. Legia nie wyklucza też sprzedaży Mateusza Wieteski, ale za nie mniej niż dwa miliony euro.
Marek Szkolnikowski potwierdza też nasze doniesienia o transferach nowych skrzydłowych. Rozmowy z Bartoszem Kapustką i Richardem są zaawansowane i obaj są bliscy dołączenia do drużyny. Ten drugi to 20-letni skrzydłowy Internacionalu Porto Alegre. Kapustki nie trzeba nikomu przedstawiać.
Kapustka i Richard blisko @LegiaWarszawa. Nagy i Remy przeszkód w szukaniu nowych klubów mieć nie będą. Nie ma tematu odejścia Kante, Karbownika i Antolicia. @sport_tvppl
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) August 7, 2020