SSC Napoli przegrało sobotni mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Barcelona 1:3. Na Camp Nou zagrali dwaj Polacy – Piotr Zieliński oraz Arkadiusz Milik. Choć na boisku nie wyróżnili się niczym szczególnym, zasłużyli na solidne noty od włoskiej prasy.
Obaj otrzymali od dziennikarzy "La Gazzetta dello Sport" ocenę 6. Na swoją notę dłużej na placu zapracować musiał Zieliński, który rozegrał 70 minut. "Choć skutecznie pilnował Sergiego Roberto, to nie wykazał się niczym nadzwyczajnym. Zapamiętać można było wyłącznie jego atak na Lionela Messiego, po którym obejrzał żółtą kartkę" – podsumowali jego występ Włosi.
Opis gry Milika, z racji zaledwie kwadransa spędzonego na boisku, był bardziej zwięzły – "Kilka minut, ale dobrze" – napisali włoscy dziennikarze. Bo choć polski napastnik pojawił się na murawie dopiero w 79. minucie meczu, to narobił sporo zamieszania. Strzelił nawet gola, który finalnie nie został uznany. Milik był na spalonym.
Zdecydowanie lepiej od Polaków zagrał za to Lorenzo Insigne, który zdaniem ekspertów "La Gazzetta dello Sport" był najlepszym piłkarzem SSC Napoli. To on najczęściej atakował lewą flanką i pewnie wykorzystał jedenastką. Zasłużył na siódemkę. Najgorzej zagrał za to Kalidou Koulibaly. Ten otrzymał notę 4,5, na którą złożyły się niepewne interwencje i faul na Lionelu Messim w polu karnym.
To właśnie argentyński gwiazdor FC Barcelona został uznany najlepszym piłkarzem meczu. Włoscy dziennikarze wystawili mu ocenę 7,5. W zespole gospodarzy najsłabiej zaprezentował się za to Antoine Griezmann, który przez całe spotkanie był niewidoczny. Dostał piątkę.
Dzięki wygranej na Camp Nou ekipa Quique Setiena awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z Bayernem Monachium. Starcie dwóch gigantów europejskiego futbolu zaplanowano na 14 sierpnia. Mecz zostanie rozegrany na neutralnym boisku – Estadio da Luz w Lizbonie.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2