11 sie 2020 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Zbigniew Boniek krytykuje Legię Warszawa. "To było pomyłką i jest groteskowe"

Zbigniew Boniek (fot. Getty Images) — Zbigniew Boniek odniósł się do decyzji o odwołaniu meczu o Superpuchar Polski (fot. Getty Images)

Maciej Rafalski

Mecz o Superpuchar Polski został odwołany, bo u masażysty Legii Warszawa wykryto koronawirusa. Mistrzowie kraju przekonywali jednak, że wszyscy członkowie zespołu są zdrowi. – Udawanie, że coś się nie wydarzyło, było pomyłką i jest groteskowe – powiedział Zbigniew Boniek, prezes PZPN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

TRWA BITWA O PIENIĄDZE. DWA OBOZY W EKSTRAKLASIE

Wiemy, z kim może zagrać Legia w 2. rundzie el. LM

Czytaj też

Liga Mistrzów. Potencjalny rywal Legii Warszawa w 2. rundzie eliminacji

Wiemy, z kim może zagrać Legia w 2. rundzie el. LM

W piątek Krzysztof Stanowski poinformował na Twitterze, że pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa miał masażysta drużyny. Klub podawał jednak, że dodatkowe badanie dało wynik ujemny. Zbigniew Boniek podjął decyzję o odwołaniu spotkania o Superpuchar Polski.

"Ma to związek z faktem ujawnienia przypadku zakażenia koronawirusem u członka sztabu klubu Legia Warszawa. Podjęta decyzja ma na celu minimalizację ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa w klubach uczestniczących w europejskich pucharach oraz w trosce o zbliżający się start rozgrywek PKO Ekstraklasy" – napisano w oficjalnym komunikacie.

– W Polskim Związku Piłki Nożnej pracują odpowiedzialni ludzie. Dostałem sygnał, że w jednym z klubów sanepid szuka masażysty z pozytywnym wynikiem. Nie było tak, jak niektórzy zarzucają, że dostałem informację od jednego z portali internetowych. W Legii zapomniano sprawdzić wynik masażysty, który przebywał z piłkarzami od rana do wieczora przez dziewięć dni. Zaznaczam, że mówimy o osobie, która nie była podejrzana o zakażenie, a po prostu miała koronawirusa i mogła zarazić każdego, z kim miała kontakt – podkreślił prezes PZPN w rozmowie z Maciejem Wąsowskim z "Przeglądu Sportowego".

Wiemy, z kim może zagrać Legia w 2. rundzie el. LM

Czytaj też

Wiemy, z kim może zagrać Legia w 2. rundzie el. LM

Wilkowicz: wkrótce czwarty przypadek koronawirusa

Wilkowicz: wkrótce czwarty przypadek koronawirusa

Boniek odniósł się też do zachowania Legii, która przekonywała, że mecz może się odbyć. – Udawanie, że coś się nie wydarzyło, było pomyłką i jest groteskowe. Podobnie jak twierdzenie, że ten masażysta nie miał nic wspólnego z zespołem (....) Generalnie jest tak, że Legia ma problem i nagle wszyscy się kłócą. Przy Łazienkowskiej powinni przyznać się do błędu i przekazać informację, że mają taki problem i zapytać m.in. PZPN co zrobić – dodał.

Już wcześniej koronawirusa wykryto w Wiśle Płock i Lechii Gdańsk. Pojawiły się zarzuty, że PZPN nie przesłał klubom wytycznych przed startem przygotowań do nowego sezonu. – Nie chcę bronić Zespołu Medycznego PZPN, ale jeżeli jakiś klub do 3 sierpnia nie kontrolował zawodników pod kątem koronawirusa, to ręce mi opadają. Zalecenia medyczne powinny być najważniejsze. O ludzi trzeba dbać i jak ktoś jest chory, to trzeba mieć odwagę powiedzieć: mamy chorego – zaznaczył Boniek.

Prezes PZPN spodziewa się, że w nowym sezonie pojawi się sporo kłopotów. Powodem będą przypadki koronawirusa w zespołach. – Na pewno będą problemy. Trochę przyzwyczailiśmy się do koronawirusa i opuściliśmy "gardę", dlatego będziemy mieli problemy. Natomiast mam nadzieję, że uda się wszystkie rozgrywki dokończyć – podkreślił.