Środowy wieczór był najważniejszym, jaki do tej pory Neymar przeżył jako zawodnik Paris Saint-Germain. Po raz pierwszy mógł w pełni pomóc drużynie w Lidze Mistrzów i kiedy to się stało Francuzi wreszcie uniknęli ośmieszenia w rozgrywkach. Nawet dla samego Brazylijczyka mecz z Atalantą miał jednak dwa bieguny, ale napastnik udowodnił ostatecznie, że w formie trudno o lepszego piłkarza od niego...