Tyson Fury potrafi zaskakiwać. Kilka dni temu trenował z ojcem na plaży, teraz wziął udział w wyścigu na wózku inwalidzkim. Do mety dojechał drugi.
CZYTAJ TEŻ: ZNAMY RYWALA SULĘCKIEGO! GALA W TVP SPORT
Fury w lutym pokonał Deontaya Wildera i został mistrzem świata federacji WBC w królewskiej wadze ciężkiej. W planach jest dopełnienie trylogii z Amerykaninem, ale z powodu pandemii koronawirusa trudno powiedzieć kiedy dojdzie do tego pojedynku.
Fury jednak nie próżnuje i ciężko trenuje. A, że niemal wszystko relacjonuje w swoich mediach społecznościowych, to kibice są na bieżąco.
W niedzielę wrzucił do sieci krótkie wideo, na którym ściga się na wózku inwalidzkim. Jak się okazało panowie rywalizowali na dystansie siedmiu mil (nieco ponad 11 kilometrów). "Jeden z najtrudniejszych treningów w życiu" – napisał Fury na Twitterze.
1 of the hardest workouts iv ever done ✅. #pleasetry 7 miles in a wheel chair. It was mega hard. pic.twitter.com/eSnQSatKpC
— TYSON FURY (@Tyson_Fury) August 16, 2020
Następne