Przed nami 31. finał w erze piłkarskiej Ligi Mistrzów. Transmisja spotkania oczywiście w TVP. W historii Champions League doszło do wielu bardziej pasjonujących spotkań. Z tej okazji prezentujemy nasz power ranking decydujących spotkań w najważniejszych europejskich rozgrywkach klubowych.
Trudno porównywać wszystkie finały od sezonu 1992/93 do rozgrywek 2022/23. Futbol diametralnie się zmienił. Jedno jednak pozostało takie samo – emocje. To one są odpowiedzialne za postrzeganie widowiska. To na ich podstawie dokonaliśmy wyboru najbardziej pamiętnych spotkań finałowych w Champions League. Przyjrzeliśmy się każdemu spotkaniu z osobna, a następnie stworzyliśmy klasyfikację.
Finał 1992/93: Olympique Marsylia – AC Milan 1:0
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10
Tylko dwie fazy grupowe i zwycięzcy trafiający bezpośrednio do finału. Tak zaczynała Liga Mistrzów. Milan był zdecydowanym faworytem meczu z Olympique. Popis w finale dał jednak Fabian Barthez, Basile Boli trafił po rożnym, a marsylczycy przetrwali drugą połowę i doprowadzili do dużej niespodzianki. Choć gol był tylko jeden, emocji w Monachium było bez liku.
Finał 1993/94: AC Milan – FC Barcelona 4:0
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10
Gdy królem strzelców turnieju zostaje obrońca, musi być to specyficzna edycja. Osiem goli zapewniło tytuł Ronaldowi Koemanowi, lecz trofeum nie powędrowało do Barcelony. Milan zrehabilitował się za porażkę – i to jak. Prowadzona przez Johana Cruijffa Duma Katalonii została zmiażdżona, a gol na 3:0 autorstwa Dejana Savicevicia przeszedł do historii. Barca grała brutalnie jak nigdy. Dziś trudno by było dograć jej mecz nawet w dziewięciu.
Finał 1994/95: Ajax Amsterdam – AC Milan 1:0
Ocena TVPSPORT.PL: 3/10
To wtedy zaczęła się reguła, że obrońca tytułu przegrywa finały. Reguła przerwana dopiero lata później przez Real Madryt. Milan został zaskoczony przez szaloną zgraję Louisa van Gaala. Młodzież z Amsterdamu wygrała 1:0 po golu Patricka Kluiverta. Mecz nie był jednak porywającym widowiskiem.
Finał 1995/96: Juventus – Ajax 1:1 (karne 4:2)
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
Od bohatera do zera i bohatera. Taką drogę przebył na Stadio Olimpico Angelo Peruzzi. Bramkarz Juventusu najpierw bronił niebywałe piłki, później sprokurował gola, by na końcu obronić dwa karne i dać upragniony tytuł Juventusowi. Do tego gol z zerowego kąta Fabrizio Ravanellego. To był finał warty zapamiętania.
Finał 1996/97: Juventus – Borussia Dortmund 1:3
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
Kolejna stracona szansa na obronę trofeum i gol-marzenie w pierwszym kontakcie z piłką Larsa Rickena – to bez wątpienia pierwsze skojarzenia związane z finałem w sezonie 1996/97. Karl-Heinz Riedle przyćmił Zinedine'a Zidane'a. Gol piętą Alessandro del Piero zbladł przy lobie Rickena. Ottmar Hitzfeld triumfował nad Marcelo Lippim. Wielki mecz.
Finał 1997/98: Real Madryt – Juventus 1:0
Ocena TVPSPORT.PL: 3/10
Jeden z mniej pamiętanych finałów Ligi Mistrzów. Tylko siedem celnych strzałów w całym meczu i jeden, który rozstrzygnął losy rywalizacji. Predrag Mijatović przeszedł do historii, sam finał niekoniecznie.
Finał 1998/99: Bayern Monachium – Manchester United 1:2
Ocena TVPSPORT.PL: 10/10
Legendarny mecz z jeszcze bardziej legendarnym zakończeniem. Bayern dominował przez dziewięćdziesiąt minut, lecz spotkanie trwało dziewięćdziesiąt cztery. I pokazało jak ważne są zmiany. Ottmar Hitzfeld ściągnął z boiska Lothara Matthaeusa, zaś Alex Ferguson wpuścił Ole Gunnara Solskjaera i Teddy'ego Sheringhama. Co było potem, wszyscy wiemy.
Płaczący Samuel Kuffour, niedowierzający Lothar Matthaeus i Peter Schmeichel robiący pajacyki pod swoją bramką – takich chwil się nie zapomina. "Football, bloody hell".
Finał 1999/2000: Valencia – Real Madryt 0:3
Ocena TVPSPORT: 5/10
Po raz pierwszy w finale Ligi Mistrzów spotkały się dwie drużyny z jednego kraju. Dla obu była to szansa na jedyne trofeum w sezonie. Valencię przy życiu trzymał Santiago Canizares, lecz to było za mało. Główka Morientesa, piękny wolej McManamana i samotny rajd Raula załatwiły sprawę. Po emocjach z poprzedniego sezonu neutralni obserwatorzy mogli być jednak nieco zawiedzeni.
Finał 2000/01: Bayern Monachium – Valencia 1:1 (rzuty karne 5:4)
Ocena TVPSPORT.PL: 4/10
Mecz rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry były aż trzy, a dwa wykorzystane. W serii jedenastek aż czternaście. Bohaterem został Oliver Kahn, który obronił decydujący strzał Mauricio Pellegrino, a następnie pocieszał płaczącego Santiago Canizaresa. Jeśli oficjalny skrót ze spotkania trwa niespełna dwie minuty, nie znaczy to najlepiej o widowisku. Emocje jednak były do samego końca.
Finał 2001/02: Real Madryt – Bayer Leverkusen 2:1
Ocena TVPSPORT.PL: 8/10
Bayer mógł zdobyć potrójną koronę. Nie wygrał nic. Wielcy "Królewscy" Vicente del Bosque wygrali za sprawą sprytu Raula, genialnego gola Zinedine'a Zidane'a i kapitalnych interwencji... rezerwowego Ikera Casillasa. Finał z Hampden trzymał w napięciu do ostatnich chwil. Po nim Bayer nigdy nie był już tak blisko takich sukcesów.
Finał 2002/03: Juventus – AC Milan 0:0 (karne 2:3)
Ocena TVPSPORT.PL: 2/10
Kolejna porażka w finale Marcelo Lippiego, wielki sukces Carlo Ancelottiego. Włoski mecz, w którym oba zespoły postawiły na catenaccio. Pierwszy finał zakończony remisem 0:0 po regulaminowym czasie gry. Popis bramkarzy, którzy łącznie obronili pięć jedenastek. O jedną lepszy był Dida i to Milan cieszył się z trofeum. To wtedy Gianluigi Buffon był najbliższy upragnionej Ligi Mistrzów.
Finał 2003/04: FC Porto – Monaco 3:0
Ocena TVPSPORT.PL: 3/10
Najbardziej niespodziewani uczestnicy w historii finałów Ligi Mistrzów. To wtedy na szerokie wody trenerskiej kariery wypłynął Jose Mourinho. Po spotkaniu w świat wyruszyli liczni Portugalczycy z FC Porto. Sam finał nie był jednak emocjonujący. Presja spotkania przytłoczyła piłkarzy z księstwa. Carlos Alberto, Deco i Dmitrij Alejniczew wykonali egzekucję.
Finał 2004/05: Liverpool – AC Milan 3:3 (karne 4:3)
Ocena TVPSPORT.PL: 10/10
Finał, który pamiętają wszyscy kibice futbolu. Liverpool w drugiej połowie odrodził się jak feniks z popiołów. Jerzy Dudek w genialny sposób uratował The Reds w dogrywce, by w rzutach karnych zaskoczyć mediolańczyków swoim tańcem. Efekt był powalający.
Świętowanie na Ataturk Stadium trwało w najlepsze. I aż trudno wyobrazić sobie, że – według polskiego bramkarza – w przerwie to w szatni Milanu trwał już bal.
Finał 2005/06: Arsenal – Barcelona 1:2
Ocena TVPSPORT.PL: 8/10
Mecz pełen zwrotów akcji i dramatycznych wydarzeń. Czerwona kartka dla Jensa Lehmanna, błąd sędziego Terje Hauge, który nie uznał gola Ludovica Giuly'ego, główka Sola Campbella i niespodziewani bohaterowie z ławki – Juliano Belletti i Henrik Larsson. To był piękny mecz.
Finał 2006/07: Milan – Liverpool 2:1
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10
Rewanż za mecz ze Stambułu mediolańczykom wysedł idealnie. Dublet ustrzelił ten, którego w 2005 roku zabrakło – Filippo Inzaghi. I zrobił to w swoim stylu. Najpierw plecami, następnie czyhając na piłkę na pograniczu spalonego. gdy się doczekał, minął Pepe Reinę i posłał futbolówkę do siatki. Odpowiedź Dirka Kuyta to było za mało. Samo spotkanie było trochę jak gole Super Pippo – mało efektowne.
Finał 2007/08: Manchester United – Chelsea 1:1 (karne 6:5)
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10
Trzeci finał drużyn z jednego kraju, drugi zakończony jedenastkami. Na Łużnikach o jedno poślizgnięcie od trofeum była Chelsea. Gdyby John Terry wykorzystał jedenastkę, świętowaliby londyńczycy. Zły przykład z kapitana wziął Nicolas Anelka – a bohaterem został Edwin van der Sar.
Finał 2008/09: Barcelona – Manchester United 2:0
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10
Kolejny klub nie sprostał klątwie obrońcy tytułu. Na jego drodze stanęła wielka Barcelona, która w tej edeycji Ligi Mistrzów przegrała tylko z Wisłą Kraków i Szachtarem Donieck. Maszyna Pepa Guardioli nie zostawiła złudzeń. 2:0 było najniższym wymiarem kary.
Finał 2009/10: Bayern Monachium – Inter Mediolan 0:2
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
Bayern oddał 21 strzałów, Inter 11. Posiadanie piłki: 68% – 32% dla Bawarczyków. Liczy się jednak wynik. Wielki popis Diego Milito, który ośmieszył Daniela van Buytena, taktyczny majstersztyk Jose Mourinho, który zmarginalizował atuty Bayernu. Potrójna korona Interu stała się faktem. Do dziś mediolańczycy choćby odrobinę nie nawiązali do tego wyczynu.
Finał 2010/11: Barcelona – Manchester United 3:1
Ocena TVPSPORT.PL 5/10
Rewanż za finał z sezonu 2008/09. Rewanż nieudany. Ponowna dominacja zespołu Pepa Guardioli i mecz, po który Edwin van der Sar przekonał się, że na niego już pora. Dwa z trzech goli obciążyło konto słynnego Holendra.
Finał 2011/12: Bayern – Chelsea 1:1 (karne 3:4)
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
To miał być wymarzony dzień dla Bayernu. Finał rozgrywany u siebie na Allianz Arenie miał być świętem Bawarczyków, a pszeniczne piwo miało lać się strumieniami. Wszystko pokrzyżował Didier Drogba. 35 strzałów oddał zespół Juppa Heynckesa, 9 podopieczni Roberto di Matteo. Po dogrywce było jednak 1:1. Kto strzelił decydującego karnego? Oczywiście Drogba. Dramaturgia była olbrzymia, smutek w Monachium też.
Finał 2012/13: Borussia Dortmund – Bayern Monachium 1:2
Ocena TVPSPORT: 6/10
Romantyczna historia z trzema Polakami w składzie zakończyła się w 88. minucie finału. Wtedy Arjen Robben dał Bayernowi upragnione trofeum. Emocje były większe niż zwykle – nigdy w finale Ligi Mistrzów nie grało trzech biało-czerwonych.
Finał 2013/14: Real Madryt – Atletico Madryt 4:1 po dogrywce
Ocena TVPSPORT.PL: 9/10
Zespół Diego Simeone był o sekundy od triumfu nad Królewskimi w pierwszym w historii derbowym starciu w finale Ligi Mistrzów. Sergio Ramos uratował Real i Ikera Casillasa, doprowadził do dogrywki, w której Los Colchoneros opadli z sił. Radość jednej części Madrytu okazała się smutkiem drugiej. "Decima" Królewskich stała się faktem.
Finał 2014/15: Juventus – Barcelona 1:3
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10
Kolejna porażka w finale Gianluigiego Buffona. Tym razem pogrążyła go Barcelona. Juventus robił co mógł, lecz nie sprostał maszynie Luisa Enrique. Marzenia trzeba było odłożyć.
Finał 2015/16: Real Madryt – Atletico Madryt 1:1 (karne 5:3)
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10
Kolejny z rewanżów w finale Ligi Mistrzów. Kolejny nieudany dla Atletico. Drugi raz los Colchoneros byli o krok. Tym razem polegli w karnych. To spotkanie świetnością nie dorównywało finałowi z sezonie 2013/14.
Finał 2016/17: Juventus – Real Madryt 1:4
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
Klątwa mistrzów? Jaka klątwa! Real udowodnił, że jest najlepszą drużyną w Europie, drugi raz z rzędu wznosząc najważniejsze klubowe trofeum. Fatum zostało tylko przy Gianluigim Buffonie, który po raz czwarty przegrał w finale Ligi Mistrzów. Juventusowi nie pomogła nawet genialna bramka Mario Mandżukicia. Zinedine Zidane natchnął Królewskich tak, że ci nie pozostawili złudzeń Włochom.
Finał 2017/18: Real Madryt – Liverpool 3:1
Ocena TVPSPORT.PL: 8/10
Dzień, o którym chciałby zapomnieć Loris Karius. Koszmarny występ bramkarza Liverpoolu sprawił, że to Real po raz trzeci z rzędu i po raz trzynasty w historii sięgnął po trzynastą Lige Mistrzów w historii. Ten mecz miał wszystko: kontuzję Mohameda Salaha, piękny gol Garetha Bale'a i dwa kuriozalne błędy niemieckiego golkipera. Ocena za całokształt musi być wysoka.
Finał 2018/19: Liverpool – Tottenham 2:0
Ocena TVPSPORT.PL: 4/10
Półfinały w poprzednim sezonie śmiało zasłużyły za notę marzeń. Finał nie obfitował w tyle emocji. Liverpool zdominował Tottenham, a mając w bramce pewniejszego golkipera niż Loris Karius nie dał się zaskoczyć. Pełna kontrola i zasłużone zwycięstwo nad zespołem Mauricio Pochettino.
Finał 2019/20: PSG – Bayern Monachium 0:1
Ocena TVPSPORT.PL: 4/10
Wszyscy spodziewali się starcia dwóch szalonych ofensyw z Neymarem i Robertem Lewandowskim na czele. Z dużej chmury spadł jednak mały deszcz. Niespodziewany bohater, jeden gol i brak reakcji ze strony paryżan. Nie tak wyobrażaliśmy sobie finał Ligi Mistrzów. Wina formuły czy taktyki obu trenerów?
Finał 2020/21: Manchester City – Chelsea 0:1
Ocena TVPSPORT.PL: 4/10
Finał miał się odbyć w Stambule, ale po raz drugi przeniesiono go do Portugalii. Chelsea pokonała Manchester City 1:0 (1:0) i choć zwycięską bramkę dla zespołu z Londynu zdobył Kai Havertz, to jednak bohaterem meczu okazał się świetnie spisujący się w środku pola N'Golo Kante. The Blues sięgnęli po to trofeum po raz drugi w historii, kosztem The Citizens, którzy znów wraz z Pepem Guardiolą musieli obejść się smakiem.
Finał 2021/22: Liverpool – Real Madryt 0:1
Ocena TVPSPORT.PL: 4/10
Tym razem finał Champions League po szesnastu latach powrócił na Stade de France, a swój czternasty triumf w historii tych rozgrywek zanotowali piłkarze Realu Madryt. Królewscy rozprawili się z Liverpoolem 1:0, dzięki bramce autorstwa Viniciusa Juniora w 59. minucie spotkania. The Reds mieli swoje szanse, ale znakomicie między słupkami spisywał się Thibaut Courtois, który doprowadzał Mohameda Salaha i spółkę do szewskiej pasji, popisując się znakomitymi interwencjami. Po raz czwarty Ligę Mistrzów wygrał Carlo Ancelotti, co jest absolutnym rekordem wśród trenerów.