Nowojorskie granie rozpoczęło się od trzęsienia ziemi. Zanim zdążyliśmy na dobre poczuć klimat tenisowego święta odpadły główne faworytki – Karolina Pliskova oraz Sofia Kenin a także niestety wszyscy Polacy, czyli Magda Linette, Iga Śwątek i Hubert Hurkacz. Okazuje się, że nie jest tak łatwo wrócić do rywalizacji o punkty po prawie półrocznej przerwie. Podobne problemy, może poza Simoną Halep miały inne rozstawione panie, w pierwszych po pandemii turniejach: w Palermo, Pradze czy Lexington.