W ubiegłym sezonie KKP Bydgoszcz był jedną z najsłabszych ekip Ekstraligi. Jedynie splot szczęśliwych okoliczności sprawił, że utrzymał się, mając zaledwie cztery punkty na koncie. Teraz skompletował więcej już po trzeciej kolejce. To w dużej mierze zasługa fuzji ze Sportis.