31 sie 2020 | Tenis / Wielki Szlem

Ciemne chmury nad US Open? Rywal Polaka już zakażony. "Nikt nie jest bezpieczny"

US Open. Arthur Ashe Stadium (Fot. Getty) — US Open jeszcze się nie zaczął, a aura już jest ponura. Benoit Paire to pierwszy znany tenisista, który został zakażony koronawirusem (Fot. Getty)

Antoni Cichy

US Open jeszcze się nie zaczął, a jeden tenisista już ma koronawirusa. – Może się zrobić poważnie. Wszyscy spędzamy czas w hotelu. Jeśli u Benoita wyszedł pozytywny wynik, może się okazać, że więcej osób z naszego hotelu będzie zakażonych – mówi Izo Zunić, menadżer najlepszej polskiej tenisistki, Magdy Linette.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Murray wraca po operacjach. "Dawno nie czułem się tak dobrze"

US Open: Kamil Majchrzak poznał nowego rywala

Czytaj też

US Open: Marcel Granollers nowym rywalem Kamila Majchrzaka

US Open: Kamil Majchrzak poznał nowego rywala

W poniedziałek w Nowym Jorku startuje pierwszy od czasu wybuchu pandemii turniej wielkoszlemowy. Ruszy w obliczu niepewności, co zdarzy się za kilka dni. Wiadomość o zakażeniu Benoita Paire'a, z którym miał się zmierzyć Kamil Majchrzak, zaniepokoiła świat tenisa.

Choć zawodnicy i zawodniczki przebywają w swego rodzaju bańce, nie mogą opuszczać hotelu i chodzić luźno po mieście, i tak nie udało się uniknąć koronawirusa. To pokazuje, że nikt do końca bezpieczny nie będzie mimo wszelkich środków ostrożności.

– Teraz mamy świadomość, że noszenie maseczki jest naprawdę konieczne. Zawodnicy czy inne osoby mogą zostać zakażeni. Trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym, zachowywać dystans społeczny, myć ręce, upewniać się, że ryzyko jest jak najmniejsze. Nie wiem, czy tenisiści się boją, ale na pewno mają większą świadomość, że wszystko może się zdarzyć – mówi Izo Zunić, drugi trener i menadżer najlepszej polskiej tenisistki, Magdy Linette.

Organizatorzy strzegą tenisistów jak oka w głowie. Rozstawieni, jak wspomniany Paire, mają do dyspozycji nawet specjalne pokoje na kortach, w których mogą odpoczywać. Jak w takim razie Francuz mógł się zakazić koronawirusem?

– Są dwie możliwości. Przyleciał zakażony już z Francji, ponieważ w pierwszym meczu miał pewne problemy z brzuchem. Druga opcja to tutaj. Tak, jesteśmy w bańce, ale na kortach znajdują się osoby, które nie przechodziły testów. To różni pracownicy, dostarczyciele jedzenia. Nie mam pewności, ale jest możliwość, że tak do tego doszło. Te osoby nie mieszkają z nami w hotelu, pracują przy turnieju, a potem wracają do domu. Ale nie wiemy, to szukanie na ślepo – przyznaje Zunić w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Tenisiści przebywają w bańce, do której zalicza się hotel. Jeśli Francuz ma koronawirusa, niewykluczone, że pozytywnych testów w kolejnych dniach będzie więcej.

– Może się zrobić poważnie. Wszyscy spędzamy czas w hotelu. Jeśli u Benoita wyszedł pozytywny wynik, a siedział z kimś bez maseczki, dotykał tych samych rzeczy, może się okazać, że więcej osób z naszego hotelu będzie zakażonych. Musimy być wyjątkowo rozważni i czekać na rozwój zdarzeń. Nikt nie jest bezpieczny. Ale w hotelu przykładają ogromną wagę do dezynfekowania miejsc, w których przebywa sporo osób. Robią wszystko, co się da, żeby chronić tenisistów. Ale wszyscy wiemy, że każdy może zostać zakażony – nie ukrywa menadżer najlepszej polskiej tenisistki.

Pierwsze mecze US Open już w poniedziałek. Z Polaków zagrają Magda Linette i Hubert Hurkacz.