"Piątka na finiszu"
Mogło się wydawać, że pod nieobecność
Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego bieg na 800 metrów nie przyniesie większych emocji. Nic bardziej mylnego. Wszystkich zaskoczył debiutujący w imprezie tej rangi
Krzysztof Różnicki, który dzień przed finałem obchodził siedemnaste urodziny. Już wcześniej w tym sezonie prezentował znakomitą formę, ale chyba niewielu przewidywało, że będzie w stanie pokonać znacznie bardziej doświadczonych rywali. Na finiszu biegu (w którym popełnił zresztą kilka znaczących błędów) wyprzedził Michała Rozmysa i Mateusza Borkowskiego.
– Start do poważnej kariery lekkoatletycznej mam kapitalny, ale wiem, nad czym muszę pracować i cały czas chcę się rozwijać. Bardzo mocno wystrzeliłem z formą w tym roku, ale się nie podpalam i podchodzę do wszystkiego na spokojnie. Z panem Adamem Kszczotem miałem okazję się przywitać i zamienić dwa zdania, a pana Lewandowskiego jeszcze nie poznałem – wyznał nastolatek. Co ciekawe w półfinale na finiszu... przybił "piątkę" z Rozmysem.
Nastolatką nie jest już
Karolina Młodawska, ale i o niej sporo mówiło się we Włocławku. Jest występ w MP był dopiero piątym (!) oficjalnym w trójskoku. 23-latka sięgnęła po złoto bijąc życiówkę o... 63 centymetry. Pozytywnie zaskoczyli też wicemistrzowie kraju, 19-letnia
Klaudia Kazimierska w biegu na 1500 metrów, 18-letni
Jakub Hołub w skoku wzwyż i
Gabriel Mikołajewski, któremu wieszczy się szybkie bieganie na 400 metrów przez płotki. Przegląd wojsk znów pozwolił wyłapać kilka talentów, będących coraz bliżej wielkich mistrzów.