{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Siatkarze Vervy Warszawa (fot. Getty Images)
Pochodzący z Sochaczewa zawodnik w minionym sezonie miał pierwotnie występować w pierwszoligowym SPS Chrobry Głogów. Klub z Warszawy pod koniec lata i jesienią miał duże kłopoty finansowe, a dodatkowo z powodu kontuzji kolana stracił jeszcze przed początkiem rywalizacji jedynego wtedy w kadrze nominalnego atakującego – Artura Udrysa. Wówczas wicemistrz Polski zdecydował się na pozyskanie Króla, który wobec ponownych kłopotów zdrowotnych Białorusina w trakcie rozgrywek często wychodził w pierwszych składzie.
Na początku czerwca VERVA ogłosiła, że nie zdecydowano się przedłużyć umowy z tym zawodnikiem. Pożegnano się też z Udrysem. Pozyskano z kolei dwóch nowych atakujących – Jakuba Ziobrowskiego i Michała Superlaka. Pierwszy z nich doznał jednak jakiś czas temu urazu. Król zaś już od kilku tygodni miał trenować z Barkomem-Każany, ale problemy z wizą zatrzymały go w stolicy.
– Dzięki uprzejmości Vervy Warszawa Orlen Paliwa przez kilka tygodni trenowałem z drużyną i okazało się, że mogę się tu w jakiś sposób przydać. Po kontuzji Kuby Ziobrowskiego dostałem ofertę i postanowiłem z niej skorzystać – wyjaśnił.
VERVA zainauguruje nowy sezon PlusLigi 13 września wyjazdowym meczem z MKS Będzin.
PlusLiga: Jan Król wrócił do Vervy Warszawa Orlen Paliwa
PAP /
Jan Król w nowym sezonie ekstraklasy znów będzie siatkarzem Vervy Warszawa Orlen Paliwa – poinformował klub. 31-letni atakujący odszedł po rozgrywkach 2019/20 i podpisał umowę z Barkomem-Każany Lwów, ale jednak zostanie w stołecznej drużynie.
Czytaj także: Michał Filip: marzenie o Korei? Jest nadal aktualne
– Historia lubi się powtarzać. W zeszłym sezonie Król dołączył do nas tuż przed ligą i teraz jest podobnie. Uznaliśmy, że potrzebujemy wsparcia na tej pozycji i nasz wybór padł na Janka, który trenuje z nami od samego początku przygotowań – zaznaczył dyrektor sportowy Vervy Piotr Gacek.
Jan Król wrócił do Vervy Warszawa
Pochodzący z Sochaczewa zawodnik w minionym sezonie miał pierwotnie występować w pierwszoligowym SPS Chrobry Głogów. Klub z Warszawy pod koniec lata i jesienią miał duże kłopoty finansowe, a dodatkowo z powodu kontuzji kolana stracił jeszcze przed początkiem rywalizacji jedynego wtedy w kadrze nominalnego atakującego – Artura Udrysa. Wówczas wicemistrz Polski zdecydował się na pozyskanie Króla, który wobec ponownych kłopotów zdrowotnych Białorusina w trakcie rozgrywek często wychodził w pierwszych składzie.
Na początku czerwca VERVA ogłosiła, że nie zdecydowano się przedłużyć umowy z tym zawodnikiem. Pożegnano się też z Udrysem. Pozyskano z kolei dwóch nowych atakujących – Jakuba Ziobrowskiego i Michała Superlaka. Pierwszy z nich doznał jednak jakiś czas temu urazu. Król zaś już od kilku tygodni miał trenować z Barkomem-Każany, ale problemy z wizą zatrzymały go w stolicy.
– Dzięki uprzejmości Vervy Warszawa Orlen Paliwa przez kilka tygodni trenowałem z drużyną i okazało się, że mogę się tu w jakiś sposób przydać. Po kontuzji Kuby Ziobrowskiego dostałem ofertę i postanowiłem z niej skorzystać – wyjaśnił.
VERVA zainauguruje nowy sezon PlusLigi 13 września wyjazdowym meczem z MKS Będzin.
Źródło: PAP