{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Premier League. Kłopoty Kamila Grosickiego. West Bromwich bliski wykupienia Grady'ego Diangany

Choć Kamil Grosicki spełnił swoje marzenie i wrócił do Premier League, to w nadchodzącym sezonie może mieć problemy z regularną grą. West Bromwich Albion jest o krok od wykupienia z West Hamu United głównego rywala Polaka – Grady'ego Diangany.
Młody angielski skrzydłowy, będący zawodnikiem londyńskiego klubu, poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w West Bromwich. To on, obok Matheusa Pereiry, był największą gwiazdą zespołu, który wywalczył awans do Premier League. Po udanych rozgrywkach, w których rozegrał trzydzieści meczów i strzelił osiem goli, miał wrócić do West Hamu United.
Slaven Bilić, korzystając z ogromnego zastrzyku finansowego po promocji do wyższej ligi, zdecydował się jednak powalczyć o utalentowanego skrzydłowego. West Brom zaoferował za Dianganę dwanaście milionów funtów. Pierwsza propozycja została jednak odrzucona. Klub podwyższył ją więc o kolejne sześć milionów. Wiele wskazuje na to, że tym razem oferta zostanie przyjęta.
Jeśli Diangana dołączy do West Bromwich Albion na zasadzie transferu definitywnego, będzie to oznaczało mniej szans na grę dla Grosickiego. Polski skrzydłowy przechodząc na The Hawthorns w zimowym okienku transferowym miał zastąpić kontuzjowanego wówczas Anglika. Gdy ten wyzdrowiał, z miejsca wrócił do łask Bilicia. Jeśli jego wielomilionowe przenosiny dojdą do skutku, to hierarchia na skrzydłach będzie z góry ustalona.
Grosicki miejsca na boisku będzie musiał więc szukać na prawej flance. Na niej nie będzie mu wcale łatwiej. W ostatnich spotkaniach na tę stronę przesunięty był grający zazwyczaj centralnie Pereira, a w odwodzie pozostaje jeszcze doświadczony Matt Phillips.
West Bromwich Albion zmagania w Premier League rozpocznie już 13 września. Na własnym obiekcie podejmie Leicester City.