W FC Barcelona wrze. Po zamieszaniu wokół Leo Messiego, który zamierza opuścić klub, gorąco zrobiło się także wokół prezesa Josepa Bartomeu. Według renomowanego dziennika "El Mundo", działacz został oskarżony o korupcję przez katalońską policję.
Postępowanie policji dotyczy sprawy o pseudonimie "Barca-Gate". Według audytu wykonanego przez firmę PwC Barcelona miała zapłacić firmie I3 Ventures zawyżoną kwotę za wykonanie usługi, której płatność miała zostać rozłożona na części poniżej 200 tysięcy euro, aby uniknąć kontroli. Ostatecznie klub miał uiścić 980 tysięcy euro za usługę wartą od 120 do 150 tysięcy.
Według "El Mundo" śledztwo policji wykazało, że Bartomeu mógł odnieść korzyść finansową w trakcie "Barca-gate". Ostatecznie hiszpańskie służby twierdzą, że w trakcie działań klub miał zapłacić za usługę kwotę nawet o 600 procent wyższą od jej faktycznej wartości.
Jeszcze w kwietniu Bartomeu wyrzucił wiceprezesa Emiliego Rousauda, który wówczas stwierdził, że w Barcelonie nachodziło do naruszeń. "Istnienie korupcji w klubie jest ewidentne, co zostało już pokazane na podstawie kontraktów, jakie zawarto ze spółkami (w tym jedną zlokalizowaną w raju podatkowym, co łamie przepisy chroniące przed praniem pieniędzy) i które rozdrobniono potem na mniejsze umowy, aby uniknąć kontroli wewnętrznych" – pisał Rousaud.
Zarzuty korupcyjne wobec Bartomeu będą się najprawdopodobniej wiązać z procesem sądowym. Wiele wskazuje także, że wkrótce prezes będzie musiał ustąpić ze stanowiska albo wyznaczyć zastępcę. Więcej informacji w tej sprawie powinno pojawić się w piątek.
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Getafe CF
17:30
Sevilla FC
19:30
Atletico Madryt
19:00
Real Betis
19:00
Osasuna