Choć Mateusz Klich był w zeszłym sezonie kluczową postacią Leeds United, to w nadchodzących rozgrywkach może być zmuszony do walki o miejsce w pierwszej jedenastce. Niedawno klub wyraził bowiem zainteresowanie Rodrigo de Paulem, a teraz chce ściągnąć Rafinhę Alcantarę z FC Barcelona.
Transfer Brazylijczyka mógłby wpłynąć na pozycję reprezentanta Polski w zespole Marcelo Bielsy. Bo choć ten rozegrał w dwóch poprzednich sezonach niemal wszystkie mecze, to w Premier League będzie musiał dopiero wyrobić sobie markę.
Dlatego też Leeds jest skłonne zapłacić za Rafinhę ponad piętnaście milionów euro. Zdaniem hiszpańskiej prasy sam zawodnik ma być zainteresowany przenosinami do Premier League. Liczy na to, że w Anglii będzie mógł zmierzyć się ze swoim bratem – Thiago. Gwiazdorem Bayernu Monachium interesuje się bowiem Liverpool.
Koligacje rodzinne skłaniają Rafinhę nie tylko do przenosin na Wyspy Brytyjskie, ale konkretnie do Leeds. W tym okienku do klubu z hrabstwa West Yorkshire trafił już Rodrigo Moreno, który jest jego przyszywanym kuzynem.
Rafinha, tak jak i były napastnik Valencii, mógłby wesprzeć beniaminka niezbędnym na poziomie Premier League doświadczeniem. 27-latek rozegrał dziewięćdziesiąt meczów w barwach FC Barcelona. Grał też w Interze Mediolan, a ostatnio w Celcie Vigo. Dwukrotnie wystąpił też w reprezentacji Brazylii, strzelając jednego gola.