Piątkowa porażka z Holendrami dała dużo do myślenia selekcjonerowi reprezentacji Polski, Jerzemu Brzęczkowi. Na konferencji prasowej przed starciem z Bośnią i Hercegowiną zapowiedział bowiem zmiany w składzie.
Niezwykle słabo wypadli na tle Oranje polscy piłkarze. Choć gospodarze wygrali tylko 1:0, a do przerwy utrzymywał się bezbramkowy rezultat, wynik mógł i powinien być o wiele wyższy. Biało-czerwoni nie kwapili się też do ataków, więc właściwie tylko raz zagrozili bramce Jaspera Cillessena, gdy w pierwszej połowie Tomasz Kędziora dograł przed pole karne, a Krzysztof Piątek oddał mocny strzał pod poprzeczkę.
Gra drużyny narodowej wywołała falę krytyki po ostatnim gwizdku. W odmiennym nastroju był z kolei Brzęczek, który przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że jest zadowolony z przebiegu tego spotkania i postawy graczy. Najwidoczniej jednak optyka na tamtą konfrontację znacznie uległa zmianie, bo już na konferencji przed meczem z Bośniakami przyznał, że dokona kilku korekt. W bramce stanąć ma choćby Łukasz Fabiański.
Jerzy Brzęczek: Z Bośnią w bramce stanie Łukasz Fabiański. Zmiany będą w każdej formacji. #gramydalej
— Jacek Kurowski (@JKurowski) September 6, 2020