Bośnia i Hercegowina – Polska 1:2. Pierwsze zwycięstwo Polaków w Lidze Narodów [SKRÓT, GOLE, BRAMKI, WIDEO]

Francja – Chorwacja. Liga Narodów. Transmisja meczu we wtorek w TVP Sport

PRZED MECZEM:

Polacy przystępowali do meczu z Bośnią i Hercegowiną po porażce 0:1 z Holandią. W Amsterdamie zespoły dzielił nie tylko gol, ale także wielka różnica w poziomie i organizacji gry. Po spotkaniu Jerzego Brzęczka spotkała fala krytyki za zachowawczą, wręcz bojaźliwą grę jego zespołu. W Zenicy nie mogło się obyć bez zmian. W porównaniu z piątkowym starciem, w poniedziałek od pierwszego gwizdka pojawiło się pięciu nowych zawodników – Łukasz Fabiański, Maciej Rybus, Jacek Góralski, Kamil Grosicki i Arkadiusz Milik.

Bośniacy mogli być bardziej zadowoleni, bo na wyjeździe zremisowali 1:1 z Włochami. W zestawieniu na mecz z Polską zabrakło największych gwiazd bałkańskiej drużyny. Koronawirus wykluczył Miralema Pjanicia, a decyzją Dusana Bajevicia na ławce usiadł Edin Dzeko. W jego miejsce pojawił się Elvir Koljić, który swego czasu nie zrobił kariery w Lechu Poznań.

JAK PADŁY BRAMKI?

1:0 (24') – bardzo kontrowersyjna decyzja sędziego Cuneyta Cakira, który dopatrzył się faulu Jana Bednarka na Elvirze Koljiciu. Rzut karny wykorzystał Haris Hajradinović. Jego intencje wyczuł Fabiański, ale strzał był zbyt precyzyjny.
1:1 (45') – Grosicki z rożnego wprost na głowę Kamila Glika. Piłka wylądowała w bramce, bez szans Asmir Begović.
1:2 (67') – Rybus dośrodkował, Grosicki wbiegł idealnie z drugiej linii i perfekcyjnie uderzył piłkę głową przy słupku. Zgubili go z radarów obrońcy gospodarzy, którzy skupili się na kryciu Milika.

JAK MOGŁY PAŚĆ BRAMKI?

35' – pierwsza groźna akcja Polaków. Wymiana podań na prawej stronie. Piotr Zieliński z pierwszej piłki do Grosickiego, który miał dużo miejsca, by dograć celnie do jednego z partnerów, ale trafił w Ermina Bicakcicia. Bośniak wybił piłkę na rzut rożny.
36' – dośrodkowanie Grosickiego z narożnika i minimalnie niecelny strzał Glika.
42' – Kamil Jóźwiak dograł z lewej strony na głowę Grosickiego, ale ten uderzył zbyt lekko i w środek bramki.
43' – świetnie akcję napędził Jacek Góralski, który prostopadle zagrał do Jóźwiaka. Ten szukał w środku Milika, ale prawie wyszedł z tego gol samobójczy Zorana Kvrzicia.
56' – rewelacyjne prostopadłe podanie Góralskiego w tempo do wychodzącego prawym skrzydłem Jóźwiaka. Lechita płasko dograł do wbiegającego środkiem Grosickiego, ale Polaka minimalnie uprzedził Begović.
59' – dobra sytuacja Bośniaków. Przy dośrodkowaniu z lewego skrzydła zaspał Maciej Rybus. Piłka niespodziewanie spadła pod nogi Edina Viscy, który nie zdołał jednak oddać strzału.
71' – Visca wycofał z pierwszej piłki do wbiegającego Koljicia. Napastnik miał zbyt dużo miejsca, ale uderzył nad bramką.
78' – Edin Dzeko, który pojawił się na boisku w drugiej połowie, znalazł się w polu karnym w dobrej sytuacji, ale z jego strzałem poradził sobie Fabiański.
87' – kolejne dobre dośrodkowanie Rybusa, strzał Mateusza Klicha jednak słabszy od tego w wykonaniu Grosickiego.

SYTUACJA W TABELI:

Po dwóch kolejkach Ligi Narodów Polacy z trzema punktami zajmują trzecie miejsce w grupie 1 dywizji A Ligi Narodów. Prowadzą Włosi (cztery punkty), którzy pokonali w poniedziałek Holandię 1:0. Pomarańczowi (trzy punkty) wyprzedzają biało-czerwonych dzięki wygranej w bezpośrednim starciu. Na ostatniej pozycji reprezentacja Bośni i Hercegowiny (jeden punkt).

CO DALEJ?

To koniec reprezentacyjnych emocji we wrześniu, ale jeszcze w tym roku kadrę obejrzymy w sześciu meczach. W październiku biało-czerwoni zagrają towarzysko z Finlandią (7.10), a następnie w Lidze Narodów z Włochami (11.10) oraz Bośnią i Hercegowiną (14.10). Także trzy spotkania czekają Polaków w listopadzie. Najpierw podejmą Ukrainę w spotkaniu towarzyskim (11.11), a 15 i 18 rywalizację w LN zakończą starciami z Włochami i Holandią. Transmisje oczywiście w Telewizji Polskiej.