| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Trudny sezon, ale jeden wielki atut – Valencia był już najlepszy w Ekstraklasie

Transfery, Ekstraklasa: Joel Valencia. Grał w Piaście, teraz może występować w Legii
Joel Valencia w przeszłości rywalizował z Legią w barwach Piasta (fot: Piotr Kucza/400mm.pl)

Joel Valencia może wkrótce zagrać w Legii Warszawa. Ekwadorczyk ma za sobą trudny sezon w Anglii, a historia graczy wypożyczanych na Łazienkowską nie będzie napawała go optymizmem. Ale pomocnik ma jeden wielki atut – w PKO Ekstraklasie był już wybrany najlepszym piłkarzem rozgrywek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Joel Valencia może wkrótce wrócić na boiska PKO Ekstraklasy. Dynamiczny Ekwadorczyk ma za sobą roczną rozłąkę z Polską i pobyt w Brentford z Championship. 25-latek nie poradził sobie w Anglii i może stać się nowym graczem Legii Warszawa. W przypadku mistrzów Polski chodzi o roczne wypożyczenie, bo jego obecny klub wciąż ma trzyletnią umowę z zawodnikiem, którego nie zamierza oddawać za darmo. Wojskowi prawdopodobnie nie będą mieli nawet klauzuli wykupu byłego gracza Piasta Gliwice.

Najlepszy w Piaście


Ekwadorczyk został stworzony dla polskiej ligi w Gliwicach. Valencia trafił na Śląsk w lipcu 2017 roku mając za sobą pobyt w słoweńskim FC Koper. W przeszłości pomocnik występujący także na skrzydle był uznawany za duży talent. Valencia zaczynał przygodę z poważnym futbolem w akademii Realu Zaragoza. Miał także okazję poznawać futbol z perspektywy młodzieżowej drużyny Malagi. Początkowo Valencia był wnikliwie obserwowany przez pracowników hiszpańskiej federacji. Piłkarz rozegrał nawet dwanaście meczów w drużynie narodowej do lat 17. W podobnym okresie był powoływany do juniorskiej kadry Ekwadoru, lecz wówczas piłkarz urodzony w Quininde zdecydował się na grę dla kraju, w którym dorastał.

Legia zyska stabilność? To nie koniec transferów przy Łazienkowskiej

Czytaj też

Valencia coraz bliżej, Karbownik wkrótce odejdzie? Kim będzie dysponował Vuković w Legii?

Legia zyska stabilność? To nie koniec transferów przy Łazienkowskiej

Po transferze do Piasta, nie było wielu, którzy byli w stanie zaryzykować, jak dobrze potoczą się losy Valencii w Polsce. Z czasem piłkarz coraz lepiej odnalazł się w barwach zespołu prowadzonego przez Waldemara Fornalika. W sezonie 2018/2019 Ekwadorczyk stał się gwiazdą gliwiczan. Gracz strzelił wówczas sześć goli i miał sześć asyst, ale jego wpływ na grę przyszłych mistrzów Polski był ogromny. Pomocnik zabezpieczał kilka pozycji, a przy tym wprowadzał wiele dynamiki i ruchliwości w poczynaniach śląskiej ekipy. Po sezonie z tytułu cieszyła się jego drużyna, a sam piłkarz został nagrodzony tytułem najlepszego gracza PKO Ekstraklasy. Z taką nagrodą wylatywał z Polski, by spróbować sił na Wyspach Brytyjskich.

Trudny sezon w Anglii


Wspomnienia to jedno. Rzeczywistość poprzedniego sezonu nie jest dla Valencii szczególnym natchnieniem. Ekwadorczyk zagrał w 24 spotkaniach, w których przebywał na boisku przez 590 minut. Ekwadorczyk w Championship choćby raz nie spędził na boisku całego spotkania, a tylko w jednym meczu wybieg na boisko w podstawowym składzie. Bramkę zdobył za to pod koniec sezonu, gdy Brentford pokonało 3:0 Reading. 25-latek nie mógł się też poszczycić żadną asystą.

Valencia na boisku był efektywny w połowie. Pomocnikowi wychodziło raptem 50 procent wszystkich zagrań. Najwyższa skuteczność towarzyszyła mu przy okazji podań. 25-latek zagrywał futbolówkę 198 razy, a celnie dokonał tego w przypadku 72,2 procent prób. Do tego były piłkarz Piasta Gliwice dorzucił dziesięć przechwytów, wygrał też dwa dwa pojedynki w powietrzu. W trakcie swojego pobytu w Brentford Valencia oddał szesnaście uderzeń, z czego celnych było sześć z nich. Sześć razy partnerzy z zespołu uderzali po zagraniach adepta akademii Realu Zaragoza. W 187 pojedynkach z przeciwnikami, w 40,6 procent sytuacji okazywał się lepszy od przeciwników.

Legia zyska stabilność? To nie koniec transferów przy Łazienkowskiej

Czytaj też

Valencia coraz bliżej, Karbownik wkrótce odejdzie? Kim będzie dysponował Vuković w Legii?

Legia zyska stabilność? To nie koniec transferów przy Łazienkowskiej

Analiza beniaminków. Jak zagrali w 2. kolejce?
Podbeskidzie Bielsko-Biała (fot. TVP)
Analiza beniaminków. Jak zagrali w 2. kolejce?

"Liczyłem, że szybciej zagram w Ekstraklasie"

Czytaj też

PKO Ekstraklasa. Grzegorz Tomasiewicz (Stal Mielec) i Bartosz Nowak (Górnik Zabrze)

"Liczyłem, że szybciej zagram w Ekstraklasie"

W każdym meczu angażował się w średnio 7,76 pojedynku o piłkę w defensywie. Ten aspekt wypadał nawet skuteczniej niż gra w ofensywie, gdyż Ekwadorczyk wygrywał 58,4 procent starć. Przez cały pobyt w Anglii zawodnik 93 razy tracił piłkę i dziewięć razy faulował rywali. Sam Valencia wywalczył dwanaście rzutów wolnych, a w polu karnym 21 razy był przy piłce.

Uniwersalny artysta


Legia od początku okna transferowego szukała zawodników uniwersalnych, a przy tym wprowadzających dawkę niekonwencjonalności. Kreatywność bywa problemem mistrzów Polski, co pokazał początek sezonu. Pozytywnie na tle drużyny wyróżniał się Luquinhas. Spore oczekiwania dopiero spadną na barki Bartosza Kapustki. Pomocnik ma za sobą pobyt w Anglii, kiedy przez ostatnie miesiące w ogóle nie grał w piłkę. Były reprezentant kraju potrzebuje ogrania, ale za kilka tygodni wszyscy będą się dokładniej przyglądać jego występom.

Valencia może wnieść do gry Legii więcej dynamiki. Ekwadorczyk zabezpieczy przy Łazienkowskiej pozycję ofensywnego pomocnika, a zawsze może też zagrać na skrzydle. Przede wszystkim tam dostrzegano jego atuty w Anglii, gdzie w środku pola pojawił się na murawie raptem siedem razy. Pewne jest, że 25-latek jest przygotowany, bo cały okres treningów spędził w Anglii. Gracz zdążył już pojawić się na murawie w nowym sezonie. Valencia wybiegł na boisko w niedzielę (06.08), gdy w pierwszej rundzie EFL Cup zmienił w dogrywce Dominika Thompsona. Brentford wygrało po rzutach karnych z Wycombe Wonderers, lecz Ekwadorczyk nie miał okazji ustawić piłki na jedenastym metrze.

Jeśli Valencia ostatecznie powróci do Polski, pewne będzie, że wraca doskonale znany piłkarz, który udowodnił już swoją wartość, lecz przynajmniej w pierwszych tygodniach pojawiać będzie się słowo ”ale”. Ekwadorczyk będzie musiał od nowa pokazać, że mimo słabego sezonu jest w stanie wnieść jakość do składu mistrzów Polski. Nie ma przy tym wątpliwości, że wypożyczenie 25-latka będzie jednym z ciekawszych ruchów okna transferowego w Ekstraklasie. Inna sprawa, że Legii pozostanie problem, bo za rok gracza przy Łazienkowskiej już nie będzie i potrzebne będą poszukiwania kogoś, kto będzie mógł ponownie uzupełnić skład.

"Liczyłem, że szybciej zagram w Ekstraklasie"

Czytaj też

PKO Ekstraklasa. Grzegorz Tomasiewicz (Stal Mielec) i Bartosz Nowak (Górnik Zabrze)

"Liczyłem, że szybciej zagram w Ekstraklasie"

Trener, prezes i... ogrodnik. Wszystkie twarze Probierza
Michał Probierz (fot. TVP)
Trener, prezes i... ogrodnik. Wszystkie twarze Probierza

Z Bayernu do... Śląska. Transferowy hit Ekstraklasy?

Czytaj też

Marcel Zylla (fot. Dawid Antecki/slaskwroclaw.pl)

Z Bayernu do... Śląska. Transferowy hit Ekstraklasy?

Valencia wiążąc się z Legią, zostanie najniższym piłkarzem stołecznej drużyny. Ekwadorczyk ma raptem 164 centymetry wzrostu czym ustanowi rekord obecnego zespołu, który do tej pory należał do Luquinhasa oraz Andre Martinsa (obaj po 169 centymetrów). To przy tym ledwie statystyczny szczegół, bo rola 25-letniego gracza będzie zupełnie inna – dodać Legii artyzmu, którego brakowało na początku sezonu.

Wypożyczenia nie wychodzą Legii


Valencia ma zostać na Łazienkowską tylko wypożyczony. Przeszłość nie może wpływać na grę Ekwadorczyka, choć wypożyczenia nie były dla Legii najlepszymi decyzjami w poprzednich latach. Ostatnio doszło do tego, gdy mistrzowie Polski zdecydowali się na pół roku pozyskać Iuriego Medeirosa ze Sportingu Lizbona. Portugalczykowi nie można było odmówić talentu i umiejętności. Jego problemem było lenistwo i lekceważące podejście do obowiązków. Przypadkiem nie jest też fakt, że w kolejnym sezonie gracz został sprzedany do FC Nurnberg z 2. Bundesligi, gdzie jego rola była marginalna.

Jeszcze wcześniej na Łazienkowską trafił obrońca Mauricio, który miał za sobą grę w Lazio, ale w Legii nie dał się zapamiętać z niczego innego niż czerwonej kartki. Po odejściu z Warszawy doskonale odnalazł się ekipie Johor Darul Ta'zim, z którą doskonale radzi sobie w lidze malezyjskiej. Pokładanych nadziei nie spełnił też Tomas Necid, który nie był w stanie zastąpić Nemanji Nikolicia ani Aleksandara Prijovicia. Umiejętności miał Waleri Kazaiszwili, lecz w jego przypadku także kłopotem były kwestie mentalne. Gruzin szczęśliwą przystań znalazł w USA, gdzie za rok gry dla San Jose Earthquakes dostaje około miliona dolarów. Pablo Dyego, Ronan i inni Brazylijczycy z Fluminense także nie pozwolili na zbudowanie zbyt wielu wspomnień z ich udziałem.

Ostatnim graczem formalnie wypożyczonym do Legii, który zrobił furorę przy Łazienkowskiej był Guilherme.Skrzydłowy początkowo był formalnie zawodnikiem Ole Brasil, choć potem na stałe związał się z Wojskowymi. Brazylijczyk zapisał się w Warszawie jako dynamiczny piłkarz, który mocno pomógł Legii. Duże umiejętności wzmacniał swoim charakterem, co przekładało się na wiele ciepłych słów ze strony kibiców mistrzów Polski.

Z Bayernu do... Śląska. Transferowy hit Ekstraklasy?

Czytaj też

Marcel Zylla (fot. Dawid Antecki/slaskwroclaw.pl)

Z Bayernu do... Śląska. Transferowy hit Ekstraklasy?

Ogromny krok w kierunku ME! Zobacz skrót meczu Polska – Rosja
El. ME U21: Polska – Rosja (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
Ogromny krok w kierunku ME! Zobacz skrót meczu Polska – Rosja

Zobacz też
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy jedenastkę sezonu w Ekstraklasie!
Efthymis Koulouris, Afonso Sousa i Stratos Svarnas (fot. PAP/Getty Images)
polecamy

Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy jedenastkę sezonu w Ekstraklasie!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rekordowe wsparcie dla Lecha. Kibice ponieśli "Kolejorza"
Piłkarze Lecha świętowali mistrzostwo Polski z dziesiątkami tysięcy widzów na trybunach (fot. PAP)

Rekordowe wsparcie dla Lecha. Kibice ponieśli "Kolejorza"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę? Transmisje meczów w TVP!
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę [TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI]? Kto zagra o awans z Betclic 1 Ligi?

Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę? Transmisje meczów w TVP!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Zaskakujące kulisy. Tak doszło do zwolnienia Feio z Legii
Goncalo Feio poznał swoją przyszłość w Legii Warszawa. Jakie były kulisy decyzji Wojskowych? (fot: PAP)

Zaskakujące kulisy. Tak doszło do zwolnienia Feio z Legii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Goncalo Feio nie będzie już trenerem Legii Warszawa!
Goncalo Feio (fot. Getty Images)

Goncalo Feio nie będzie już trenerem Legii Warszawa!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nie tylko mistrzostwo. Lech wygrał prestiżową klasyfikację
Antoni Kozubal i Wojciech Mońka zdobywali punkty dla Lecha w programie Pro Junior System (fot. Getty)

Nie tylko mistrzostwo. Lech wygrał prestiżową klasyfikację

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Miał być odkryciem Santosa. Klub pożegnał go po pięciu latach
Ben Lederman w barwach reprezentacji Polski, na zdjęciu w kadrze U21 (fot. Getty Images)

Miał być odkryciem Santosa. Klub pożegnał go po pięciu latach

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
18-letni talent z Polski na celowniku... Arsenalu!
Adrian Przyborek (fot. PAP)

18-letni talent z Polski na celowniku... Arsenalu!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Raków do końca wierzył w tytuł. "Nie jesteśmy w stu procentach szczęśliwi"
Peter Barath (fot. Getty Images)
tylko u nas

Raków do końca wierzył w tytuł. "Nie jesteśmy w stu procentach szczęśliwi"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Poznań hucznie świętował mistrzostwo Polski [WIDEO]
Lech Poznań świętujący dziewiąte mistrzostwo Polski (fot. PAP)

Poznań hucznie świętował mistrzostwo Polski [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Soczyński: jak ktoś nie ma do mnie szacunku, to jadę z nim [WIDEO]
Soczyński: jak ktoś nie ma do mnie szacunku, to jadę z nim [WIDEO]
| Boks 
(fot. TVP)
Bereźnicki: przeciwnik chciał tylko przetrwać [WIDEO]
(fot. TVP)
tylko u nas
Bereźnicki: przeciwnik chciał tylko przetrwać [WIDEO]
| Boks 
Wasilewski: pierwszy raz przechodziłem przez coś takiego [WIDEO]
(fot. TVP)
Wasilewski: pierwszy raz przechodziłem przez coś takiego [WIDEO]
| Boks 
Balski po porażce z "Diablo": nie umiem się skupić [WIDEO]
(fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas
Balski po porażce z "Diablo": nie umiem się skupić [WIDEO]
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
Balski: wiem już, gdzie moja poprzeczka [WIDEO]
(fot. TVP)
Balski: wiem już, gdzie moja poprzeczka [WIDEO]
| Boks 
"Diablo": jestem zawziętym draniem [WIDEO]
(fot. TVP)
"Diablo": jestem zawziętym draniem [WIDEO]
| Boks 
"Diablo" po walce z Balskim: rozważam zakończenie kariery [WIDEO]
Krzysztof Włodarczyk nie ukrywał wzruszenia po wywalczeniu pasa WBC Interim w wadze bridger (fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas
"Diablo" po walce z Balskim: rozważam zakończenie kariery [WIDEO]
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
Do góry