{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Thomas Tuchel potwierdza. Marcin Bułka zagra w pierwszym składzie PSG
Radosław Przybysz /
Keylor Navas przebywa na kwarantannie, a Sergio Rico nie jest uprawniony do gry. W związku z tym w czwartkowym meczu Ligue 1 z RC Lens w bramce Paris Saint-Germain zagra Marcin Bułka. Potwierdził to trener paryżan, Thomas Tuchel. Debiut w barwach Monaco ma też zaliczyć Radosław Majecki.
Piłkarze PSG dostali od władz ligi francuskiej więcej wolnego od innych zespołów ze względu na ich występ w finale Ligi Mistrzów. W czasie wakacji kilku z nich – w tym Angel Di Maria, Keylor Navas, Mauro Icardi i Leandro Paredes – przebywało na Ibizie, gdzie nabawili się COVID-19. Koronawirusem zarażeni są też Neymar, Marquinhos i Kylian Mbappe. – Cała siódemka przebywa na kwarantannie i nie będziemy mogli z nich skorzystać – potwierdził Thomas Tuchel na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem z Lens.
Będzie to zaległe spotkanie 2. kolejki, które pierwotnie miało się odbyć 29 sierpnia. Zgodnie z kontraktem, drugi bramkarz, Sergio Rico, nie był wtedy piłkarzem PSG. Oficjalnie dopiero 1 września na stałe przeniósł się do Paryża z Sevilli. Dlatego nie będzie mógł zagrać w czwartek. Zastąpi go numer trzy, czyli właśnie Marcin Bułka.
– Mam nadzieję, że Bułka, Draxler, Kehrer, Dagba, i Bakker poradzą sobie dobrze – wymienił Tuchel tych, którzy zagrają od 1. minuty. – Kilku innych, podstawowych piłkarzy oszczędzamy na niedzielę – dodał. Wtedy Paryż zagra w prestiżowym meczu 3. kolejki z Olympique Marsylia, a do bramki prawdopodobnie wróci Rico.
Bramkarz powoływany do reprezentacji U21 rozegrał dotychczas jeden mecz w drużynie mistrza Francji – w 4. kolejce zeszłego sezonu zachował czyste konto w ligowym starciu z Metz (2:0).
Majecki też zagra?
Wszystko wskazuje na to, że w sobotę debiut w bramce AS Monaco zaliczy Radosław Majecki. Klub potwierdził, że nie tylko trener Niko Kovac, ale również podstawowy bramkarz Benjamin Lecomte zaraził się koronawirusem. To oznacza, że w bramce w meczu z Nantes stanie właśnie 20-letni Polak.