Jeśli nie będzie kontuzji i będziemy w komplecie, z każdym jesteśmy w stanie powalczyć i myśleć o wyjściu z grupy – powiedział Patryk Rombel w magazynie "7. Metr" o losowaniu grup mistrzostw świata 2021 piłkarzy ręcznych. Turniej w Egipcie już w styczniu. Biało-czerwoni zmierzą się tam z Tunezją, Hiszpanią i Brazylią.
Polacy poznali swych grupowych rywali w minioną sobotę, zaś w czwartek ogłoszony został terminarz ich spotkań. Zaczną 15 stycznia z Tunezją. Obecni w studiu magazynu "7. Metr" Iwona Niedźwiedź i drugi trener kadry Bartosz Jurecki zgodnie przyznali, że los nie był łaskawy dla biało-czerwonych i skojarzył ich z bardzo wymagającymi przeciwnikami. Tego samego zdania był selekcjoner reprezentacji Patryk Rombel.
– Jeśli chodzi o trudność, to nie mieliśmy największego szczęścia, natomiast patrząc z perspektywy możliwości grania z silnymi rywalami, to jest to dla nas o tyle dobre, że w tych trudnych meczach będziemy musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Równie ważne będzie to, byśmy pojechali na mistrzostwa w pełnym składzie. Jeśli będziemy w komplecie, to jestem przekonany, że z każdym z tych zespołów możemy powalczyć i myśleć o wyjściu z grupy – stwierdził w rozmowie z Sylwią Michałowską i Marcinem Ramsem.
Kluczowym etapem przygotowań do mistrzostw będzie dla kadry przełom grudnia i stycznia. Wtedy rozegra serię gier towarzyskich, które będą ostatnimi sprawdzianami przed wylotem do Egiptu. Rombel wyznał, że biało-czerwoni zagrają wówczas m.in. z Algierią, Hiszpanią i Argentyną.
– Nasz plan sparingów i gier kontrolnych wpasował się w tę grupę. W okresie przygotowawczym zagramy z Algierią, mamy też Hiszpanów i Argentyńczyków, czyli praktycznie wszystkie możliwe style, z którymi możemy się spotkać w trakcie mistrzostw – powiedział.
Wcześniej, bo już w listopadzie, reprezentacja rozpocznie natomiast rywalizację w eliminacjach Euro 2020. Na początku miesiąca spotka się ze Słowenią na wyjeździe i Holandią w Płocku. Trzecim ich grupowym rywalem są Turcy. Na dniach biało-czerwoni spotkają się natomiast w Warszawie na kilkudniowym zgrupowaniu. Do stolicy przyjadą wyłącznie zawodnicy grający na co dzień w PGNiG Superlidze.
– Skończyliśmy już ze sztabem przygotowania jeśli chodzi o logistykę i plan taktyczny na mecze ze Słowenią i Holandią, tak że teraz będziemy przekazywali to zawodnikom – nie tylko tym, których będziemy mieli na najbliższym zgrupowaniu, ale również tym, którzy na nim nie będą. Do nich prześlemy wszystkie informacje dotyczące rywali. Na zgrupowaniu będziemy pracowali nad elementami taktyki, które będą nam potrzebne w trakcie tych dwóch spotkań. Czasu jest niewiele. W Warszawie będzie skład krajowy, ale w nim też są zawodnicy, którzy będą mieli szansę pojawić się w składzie na listopadowe mecze, jak również później pojawić się w kadrze na mistrzostwa świata – zakończył.