{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Legia z coraz większym polem manewru. Mistrz zagra o przełamanie w Płocku
Piotr Kamieniecki /
Największym pozytywem przerwy na mecze reprezentacji jest powrót do treningów kilku zawodników – przyznaje Aleksandar Vuković, trener Legii. Mistrz Polski zyskuje większe pole manewru przed rywalizacją o przełamanie z Wisłą Płock.
PKO Ekstraklasa: nowy napastnik Lecha Poznań
Po przerwie na mecze reprezentacji, Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Derby Mazowsza odbędą się po raz 32. w historii. Częściej wygrywali Wojskowi, którzy mają na koncie dziewiętnaście zwycięstw. Aleksandar Vuković, trener stołecznej ekipy, będzie miał do dyspozycji większą liczbę graczy.
Szkoleniowiec Legii był bardzo wstrzemięźliwy w komentowaniu sytuacji transferowej poszczególnych graczy. Vuković nie powiedział zbyt wiele w kontekście Domagoja Antolicia czekającego na podpisanie kontraktu. Jeśli to się nie stanie, chorwacki pomocnik może skorzystać z propozycji z Turcji, gdzie jego usługami interesuje się Goztepe. – Wolę poczekać z rozmową na temat Antolicia. Lepiej będzie na ten temat dyskutować w kolejnym tygodniu, po meczu w Płocku – stwierdził trener mistrzów Polski. Podobne zdanie miał w kontekście Joela Valencii, który w czwartek rozpoczął przy Łazienkowskiej testy medyczne.
Powrót do zdrowia
Przerwa była okazją, by Legia w spokoju potrenowała po dwóch porażkach z rzędu, a także dała czas na powrót zawodników zmagających się z urazami. Vuković zapewniał, że nie myśli już o ostatniej porażce z Jagiellonią (1:2). – Nie ma opcji, że mógłbym coś zmienić w kontekście meczu z białostoczanami. Drugi raz nie rozegram od nowa meczu. To nie działa tak, jak przy wysyłaniu tekstu do gazety, kiedy artykuł przeczytają dwie osoby, a na koniec kolejna zaakceptuje treść. Przegraliśmy i tyle – stwierdził Serb.
– Normalne treningi mają za sobą Rafael Lopes oraz Jose Kante. Kilku zawodników wróciło do zajęć i to największa wartość ostatnich dni. Dostaliśmy też materiał do analizy, który pozwoli nam na poprawę pewnych aspektów. Coraz bliżej powrotu są Paweł Wszołek oraz Josip Juranović. Obaj wychodzą z izolacji w podobnym momencie. Czekają ich testy motoryczne, wydolnościowe oraz te związane z koronawirusem. Liczę, że od początku kolejnego tygodnia będą ćwiczyli wraz z całą drużyną. W środę dołączyli do nas kadrowicze. Szkoda, że nie ćwiczyli z nami, ale czekam na kolejne dni, kiedy będziemy mogli przeprowadzić pełen mikrocykl z udziałem wszystkich graczy – stwierdził Vuković.
– Rotacje w defensywie wynikały z różnych powodów. Za nami czas, w którym dotykały nas kontuzje, a także kwestie nadmiaru kartek. Jesteśmy na etapie, w którym gramy oficjalne mecze, choć to w pewnym stopniu wciąż czas przygotowań. Pierwsze spotkania są też po to, by sprawdzić większą liczbę zawodników i dostać konkretniejszy obraz na przyszłość – zauważył trener mistrzów Polski. Wisła Płock podejmie Legię Warszawa w piątek o godzinie 20:30 w ramach 3. kolejki PKO Ekstraklasy.