| Piłka nożna / Reprezentacja

Reprezentacja Polski pomocnikami stoi. Kiedy zacznie nimi grać?

Mateusz Klich i Piotr Zieliński. Kiedy przełamią się w reprezentacji? (fot. PAP/Adam Warżawa)
Mateusz Klich i Piotr Zieliński. Kiedy przełamią się w reprezentacji? (fot. PAP/Adam Warżawa)

Przez lata mówiono, że reprezentacja Polski stworzona jest do gry z kontrataku. Twierdzono, że jej siłą napędową są skrzydła. O ile w dawnych czasach ta maksyma odpowiadała faktycznemu stanowi personalnemu kadry, to w ostatnim okresie mocno straciła na aktualności. O sile reprezentacji przestali stanowić skrzydłowi, a zaczęli środkowi pomocnicy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Sąd nad reprezentacją. Trzech tenorów oceniło pracę Brzęczka

Czytaj też

fot. TVP

Sąd nad reprezentacją. Trzech tenorów oceniło pracę Brzęczka

Przynajmniej w teorii. Na papierze to właśnie druga linia jest najmocniej obsadzoną formacją reprezentacji. Polscy środkowi pomocnicy grają w wielkich klubach, będąc ich kluczowymi postaciami. Choć mają umiejętności, by błyszczeć i w kadrze, to jak na razie nie potrafią tego pokazać.

Piotr Zieliński, Mateusz Klich czy Karol Linetty to piłkarze doceniani za granicą, a ganieni na własnym podwórku. Ich negatywny odbiór w ojczyźnie nie bierze się jednak znikąd. Polscy kibice są świadomi ich umiejętności. Nawet jeśli nie oglądają meczów ich klubów, to śledzą informacje o kolejnych dobrych ligowych występach.

Do meczów reprezentacji zasiadają więc z wypiekami na twarzach. Są ciekawi, co pokażą gracze Napoli czy Leeds United. Bo skoro grają w takich zespołach, to poradzą sobie i w kadrze. W trakcie spotkań oczekiwania weryfikuje jednak rzeczywistość. Nierzadko w środku pola piłkę lepiej wymieniają zawodnicy Konyasporu czy Kasimpasy, a najlepszym polskim pomocnikiem okazuje się być piłkarz Kajrata Ałmaty...

Sąd nad reprezentacją. Trzech tenorów oceniło pracę Brzęczka

Czytaj też

fot. TVP

Sąd nad reprezentacją. Trzech tenorów oceniło pracę Brzęczka

Góralski plusem z Bośnią. "Pitbull" w odbiorze, błyskotliwy z przodu
Jacek Góralski atakujący wślizgiem w meczu Polski z Bośnią i Hercegowiną (fot. Getty)
Góralski plusem z Bośnią. "Pitbull" w odbiorze, błyskotliwy z przodu

Deweloperzy a nie trenerzy. Dziś są daleko od piłki

Czytaj też

Deweloperzy, a nie trenerzy. Polscy piłkarze daleko od piłki

Deweloperzy a nie trenerzy. Dziś są daleko od piłki

KLUB A REPREZENTACJA


Choć w sobotnim hicie ligi angielskiej Leeds United przegrało z Liverpoolem (3:4), to Klich mógł być zadowolony ze swojej postawy. W debiucie w Premier League nie tylko zdobył bramkę, ale i był jednym z najlepszych zawodników ekipy Marcelo Bielsy.

To on stoczył najwięcej pojedynków w zespole. Szczególnie skuteczny był w defensywie, wygrywając sześćdziesiąt procent starć (6/10). Równie aktywny, lecz nie tak efektywny, był też w ataku. Na Anfield Road pokazał, że na najwyższym poziomie może grać tak samo, jak szczebel niżej. A to właśnie gra w Championship była swego czasu kamyczkiem do jego ogródka...

Czytaj też: Mateusz Klich – lider Leeds United. Na boisku i w Internecie

Klich w Leeds przeszedł jednak daleką drogę. Z błąkającego się po Eredivisie "hobby playera", stał się żołnierzem środka pola. Pomocnikiem, idealnie wykonującym założenia jednego z najbardziej wymagających trenerów na świecie. Harującym od bramki do bramki i tworzącym przestrzeń swoimi szarżami. Choć jego pozycję trudno sprecyzować, używając do tego utartej nomenklatury piłkarskiej, to najbliżej mu do "ósemki". Szczególnie takiej, występującej bliżej prawej strony.

Ustawienie blisko flanki to także naturalne środowisko Zielińskiego. Ten, dużo szybciej niż Klich, wdarł się na topowy europejski poziom. W górę poszły więc także oczekiwania. Od lat jest przecież kluczowym piłkarzem Napoli, walczącym we Włoszech o najwyższe cele.

Polak wzbudza na Półwyspie Apenińskim głównie pozytywne emocje. Zachwyceni są nim nie tylko kolejni trenerzy Napoli, ale i lokalni dziennikarze. Niektórzy z nich uważają go nawet za najlepszego piłkarza w zespole.

Czytaj też: Zieliński – kluczowa postać SSC Napoli

Jest bowiem niezbędny w rozegraniu. Szczególnie bliżej lewego skrzydła. Znakomicie współpracuje ze schodzącym do środka skrzydłowym Lorenzo Insigne i z bocznym obrońcą Mario Ruim. To on, obok Insigne i Driesa Mertensa, najczęściej drybluje, dogrywa kluczowe podania i strzela na bramkę.

Deweloperzy a nie trenerzy. Dziś są daleko od piłki

Czytaj też

Deweloperzy, a nie trenerzy. Polscy piłkarze daleko od piłki

Deweloperzy a nie trenerzy. Dziś są daleko od piłki

Koncert Trzech Tenorów: "Jerzy Brzęczek powinien to zobaczyć"
fot. PAP
Koncert Trzech Tenorów: "Jerzy Brzęczek powinien to zobaczyć"

Ranking kadrowiczów. Brzęczek ma pewniaków

Czytaj też

Reprezentacja Polski: ranking na poszczególnych pozycjach

Ranking kadrowiczów. Brzęczek ma pewniaków

W kadrze wciąż czekamy, aż "coś przeskoczy mu w głowie". Podobnie zresztą, jak Linettemu. Ten, tak jak i Zieliński, znakomicie odnalazł się w Serie A. Od kilku sezonów był ważną postacią Sampdorii, a w tym okienku transferowym trafił do Torino. W nowym zespole chciał go jego były trener – Marco Giampaolo. Jeden z najlepiej przygotowanych taktycznie trenerów we Włoszech...

Wychowanek Lecha Poznań doskonale rozumiał założenia stosowanego przez niego ustawienia 4-3-1-2. Grał w nim jako skrajny środkowy pomocnik. Podobnie jak Klich i Zieliński, najlepiej czuł się w półprzestrzeni – strefie pomiędzy skrzydłem a środkiem boiska. Swoje doświadczenia w grze przy linii wykorzystał także za kadencji Claudio Ranieriego. U niego grał nawet jako skrzydłowy.

Czytaj też: Linetty – pomocnik idealny? "Przypomina mi Franka Lamparda"

Do niezłej gry w ataku dokładał świetną pracę w defensywie. W sezonie 2018/19 był jednym z najlepiej odbierających piłkę zawodników Serie A. W reprezentacji – w przeciwieństwie do poprzedników – nie zapracował jeszcze na należytą szansę.

Tę dostał za to Jacek Góralski, który każdą minutę w reprezentacyjnej koszulce traktował tak, jakby miała być jego ostatnią. Nie można było odmówić mu zaangażowania i waleczności – cech tak pożądanych u graczy występujących z orłem na piersi. Na jego dobrą grę składały się jednak nie tylko jego umiejętności, ale i suma błędów kolegów z zespołu. Dzięki nim Góralski w ostatnich meczach musiał robić to, co robi najlepiej – łatać dziury i przeszkadzać rywalom.

Choć tego samego oczekiwano od niego w klubach, to liczono także na coś więcej. Przede wszystkim na grę z piłką przy nodze. Gdyby Góralski umiejętnościami dorównywał któremuś z wymienionych wcześniej pomocników, to dziś grałby nie w Kajracie Ałmaty, a w jednym z topowych klubów na świecie.

Podobnie jak Grzegorz Krychowiak. Ten, choć był w Paris Saint-Germain, pożegnał się z Paryżem przez brak odpowiedniej jakości piłkarskiej. Świetnych odbiorów, znakomitego ustawienia, czy waleczności nikt nie miał prawa mu odmówić. W szybkiej wymianie piłki były piłkarz Sevilli bardziej jednak przeszkadzał, niż pomagał.

Trafił więc do Rosji, gdzie odnalazł się znakomicie. Odzyskał też pewność siebie. W zeszłym sezonie grał nawet dużo ofensywniej, niż przez cała karierę. W meczach Ligi Mistrzów był najwyżej ustawionym pomocnikiem zespołu...

Czytaj też: Ofensywny Krychowiak – czy w reprezentacji zagra tak jak w Lokomotiwie?

Ranking kadrowiczów. Brzęczek ma pewniaków

Czytaj też

Reprezentacja Polski: ranking na poszczególnych pozycjach

Ranking kadrowiczów. Brzęczek ma pewniaków

Szpakowski, Borek i Laskowski wybierają jedenastkę kadry
fot. TVP
Szpakowski, Borek i Laskowski wybierają jedenastkę kadry

Szkolenie zawodziło już w... 1976 roku. Gdzie jesteśmy dziś?

Czytaj też

Kazimierz Górski w 1974 roku (fot. PAP)

Szkolenie zawodziło już w... 1976 roku. Gdzie jesteśmy dziś?

KADRA


Skoro jest tak dobrze w klubach, to dlaczego tak źle jest w kadrze? To pytanie od dawna zadają sobie prawie wszyscy kibice reprezentacji Polski. Środkowi pomocnicy, którzy powinni być siłą napędową drużyny, notorycznie zawodzą.

Po niemal każdym meczu burę za swój występ dostają Zieliński i Klich. Nie tylko dlatego, że to od nich wymaga się najwięcej, ale też dlatego, że to ich selekcjoner wystawił na ostrzał. Zgodnie z jego słowami pierwszy z nich wciąż czeka na to, aż coś "przeskoczy mu w głowie", a drugi był "tylko" piłkarzem z w Championship.

Być może to właśnie niedocenianie umiejętności zawodników reprezentacji jest przyczyną tego, że gra zespołu wygląda tak, a nie inaczej. W większości spotkań kadra Brzęczka grała zachowawczo. Wychodziła w formacji 4-2-3-1 z dwoma głęboko ustawionymi pomocnikami. Ci mieli przede wszystkim zabezpieczać tyły, kreację zostawiając grającemu wyżej rozgrywającemu.

Choć strategia była może i słuszna, to zupełnie niedopasowana do wykonawców. Trójkę środkowych pomocników tworzyli zazwyczaj Krychowiak, Klich i Zieliński. Tylko jeden z nich grał na miarę oczekiwań.

Krychowiak w roli defensywnego pomocnika odnajdował się znakomicie – grał tak przez większość kariery. Nie tylko w kadrze, ale i w klubach. Występując na tej pozycji święcił największe triumfy z Sevillą, dzięki którym zasłużył na transfer do PSG. Choć w zeszłym sezonie w Lokomotiwie grał wyżej, to w kadrze potrzebny był jako "szóstka".

Na boisku zazwyczaj partnerował mu Klich. Ten, grający zupełnie inaczej w klubie, w reprezentacji pozbawiony był swojego największego atutu – mobilności. To właśnie dzięki szarżom z głębi pola, także bez piłki, został doceniony na Wyspach Brytyjskich. W drużynie narodowej jego zadania sprowadzały się do asekuracji i pracy w defensywie.

Choć zazwyczaj wywiązywał się z nich należycie, to w fazie obronnej nie mógł równać się ze specjalistą w tej dziedzinie – Góralskim. A skoro i tak obarczony był głównie zadaniami defensywnymi, to nie było sensu trzymać go na boisku. Na ławce czekał przecież ktoś lepszy w tym aspekcie. Z czasem to gracz Kajrata coraz częściej pojawiał się w podstawowej jedenastce.

Czytaj też: Dobrobyt w środku pola. A gdyby znów zagrać bez skrzydeł?

Szkolenie zawodziło już w... 1976 roku. Gdzie jesteśmy dziś?

Czytaj też

Kazimierz Górski w 1974 roku (fot. PAP)

Szkolenie zawodziło już w... 1976 roku. Gdzie jesteśmy dziś?

"Okiem redakcji". Wynik jest, gry nadal nie ma. Wnioski po meczu z Bośnią
Liga Narodów, Bośnia – Polska (fot. PAP/EPA/Fetih Demir)
"Okiem redakcji". Wynik jest, gry nadal nie ma. Wnioski po meczu z Bośnią

Jerzy Brzęczek do zwolnienia? Eksperci są niemal zgodni!

Czytaj też

Jerzy Brzęczek (fot. PAP)

Jerzy Brzęczek do zwolnienia? Eksperci są niemal zgodni!

Ofensywne atuty Klicha pozostawały więc niewykorzystane, a odwagę zastąpił lęk. Dwójka defensywnych pomocników – Krychowiak, Góralski – miała rozbijać ataki rywali, a nie zaczynać własne.

Rozegrania oczekiwano bowiem od grającego na pozycji numer dziesięć Zielińskiego. Ten, zabezpieczany przez dwóch kolegów, nie musiał martwić się o defensywę. Miał tylko tworzyć. Sęk w tym, że – tak jak Klich – został ustawiony nie tam, gdzie gra na co dzień. Po raz kolejny szukano więc kwadratowych jaj.

Zieliński, występujący zazwyczaj bliżej skrzydła, miał odpowiadać za kreację w środkowej strefie. Nie mógł wykorzystać więc swoich największych atutów – szybkiej gry kombinacyjnej na boku i skutecznego dryblingu. W zeszłym sezonie w Napoli wygrał aż 65 procent takich pojedynków.

Grając wysoko nierzadko cofał się po piłkę, nie mogąc liczyć na podania od asekurujących go pomocników. Krychowiak, nie mając możliwości do zagrania, często decydował się bowiem na piłki krzyżowe na skrzydła. Choć te są cennym rozwiązaniem w rozegraniu, to nie mogą być jego jedynym wariantem.

Jerzy Brzęczek do zwolnienia? Eksperci są niemal zgodni!

Czytaj też

Jerzy Brzęczek (fot. PAP)

Jerzy Brzęczek do zwolnienia? Eksperci są niemal zgodni!

Dwa lata Brzęczka. Czas taktycznych kombinacji
Jerzy Brzęczek (fot. PAP)
Dwa lata Brzęczka. Czas taktycznych kombinacji

Brzęczek szuka ustawienia. Czas na powrót do klasyki?

Czytaj też

Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek (fot. Getty)

Brzęczek szuka ustawienia. Czas na powrót do klasyki?

FORMACJA


Polska za kadencji Brzęczka większość spotkań rozpoczynała w formacji 4-2-3-1. Asekurujący Krychowiak, Klich bądź Góralski zazwyczaj ustawieni byli w okolicy koła środkowego. Szukający podań Zieliński również schodził w tę strefę, chcąc otrzymać piłkę. Oddalał się tym samym od atakujących, zmuszając Krychowiaka do dłuższych zagrań.

Tak wyglądało to w meczu z Bośnią i Hercegowiną, w którym gracz Lokomotiwu podjął aż pięć takich prób. Podobnie zresztą jak Jan Bednarek i Kamil Glik. Blisko ustawieni pomocnicy nie zapewniali sobie zbyt wielu opcji do podania.

Zieliński, grający na dziesiątce, był w tym meczu jednym z najgorszych zawodników na boisku. Inaczej wyglądało to z Holandią. Choć w tamtym spotkaniu trudno było szukać pozytywów, to akurat występ gracza Napoli był jednym z nich.

Przesunięty bliżej lewego skrzydła Zieliński stoczył w tamtym trudnym starciu aż dziesięć pojedynków w ataku, wygrywając połowę z nich. Dla porównania z Bośnią uwikłany w takie starcia był zaledwie czterokrotnie – zwycięsko wyszedł z nich raz.

Większość dobrych meczów w reprezentacji rozegrał zresztą grając bliżej linii. W wygranym 4:0 meczu z Izraelem był nawet skrzydłowym. Być może warto więc poświęcić jeden sparing na to, by piłkarzy ustawić tak, jak grają na co dzień w klubach.

Polska mogłaby zagrać w formacji 4-1-4-1 bądź 4-3-3, mieszcząc na boisku wszystkich kluczowych graczy. Krychowiak asekurowałby środek pola, a Zieliński, Klich, lub może nawet Linetty graliby jako skrajni pomocnicy. Swoimi ruchami usprawniliby nie tylko centralną strefę, ale i skrzydła.

Brzęczek szuka ustawienia. Czas na powrót do klasyki?

Czytaj też

Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek (fot. Getty)

Brzęczek szuka ustawienia. Czas na powrót do klasyki?

Potencjalny skład reprezentacji Polski (fot. LineupBuilder)
Potencjalny skład reprezentacji Polski (fot. LineupBuilder)
Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Glika? [GŁOSUJ]

Czytaj też

Liga Narodów. Jan Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Kamila Glika? [SONDA]

Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Glika? [GŁOSUJ]

Lewa flanka, z Kamilem Grosickim i Maciejem Rybusem, zyskałaby ze strony gracza Napoli niezbędne wsparcie w grze kombinacyjnej. Ten w klubie nierzadko obiega nawet pozycję Insigne, dośrodkowując ze skrzydła. W kadrze mógłby robić to samo.

Tym bardziej, że jego ustawienie asekurowałby Krychowiak, który w ostatnim czasie w Lokomotiwie gra właśnie jako lewy defensywny pomocnik. Jego przesunięcie do boku zmusiłoby Klicha do powrotu do defensywy.

W fazie ataku gracz Leeds mógłby jednak wykorzystać pełnię swoich umiejętności, wspierając na boku Kamila Jóźwiaka i Tomasza Kędziorę. Nie tylko celnymi podaniami, ale i grą bez piłki. Zejściem w głąb formacji robiłby miejsce schodzącemu do środka skrzydłowemu. Ruchem tworzyłby przestrzeń. A w tym był jednym z najlepszych w Championship.

Zmiana ustawienia zmusiłaby środkowych obrońców do bardziej odważnego rozegrania. Być może mecz towarzyski w takim ustawieniu byłby więc okazją do sprawdzenia Sebastiana Walukiewicza. Ten, przeszywającymi podaniami z pominięciem Krychowiaka, mógłby zagrywać do ustawionego w półprzestrzeni Zielińskiego.

Choć zmiana formacji w jednym meczu nie zmieniłaby stylu reprezentacji, to pozwoliłaby na przetestowanie sprawdzonych rozwiązań. Bo skoro te działają w piłce klubowej, to chyba warto poświęcić jedno spotkanie na ich wdrożenie. Tym bardziej, że gra kadry raczej by na tym nie ucierpiała.

Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Glika? [GŁOSUJ]

Czytaj też

Liga Narodów. Jan Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Kamila Glika? [SONDA]

Bednarek zawieszony. Kto partnerem dla Glika? [GŁOSUJ]

Następne

Liga Narodów, Holandia – Polska [SKRÓT] (fot. PAP)
00:04:35

Mizerna gra Polski, Holandia skuteczniejsza [SKRÓT]

Bośnia i Hercegowina – Polska [SKRÓT] (fot. PAP)
00:05:25

Przebudzenie Polaków. Zwycięstwo w słabym stylu [SKRÓT]

fot. TVP

Trzech tenorów w akcji. Kulisy "odliczania do Euro"

fot. TVP
00:04:49

Szpakowski, Borek i Laskowski wybierają jedenastkę kadry

fot. TVP
00:02:34

Jacek Laskowski: nie jestem zdziwiony grą reprezentacji

Mizerna gra Polski, Holandia skuteczniejsza [SKRÓT]
Liga Narodów, Holandia – Polska [SKRÓT] (fot. PAP)
Mizerna gra Polski, Holandia skuteczniejsza [SKRÓT]

Bośnia i Hercegowina – Polska [SKRÓT] (fot. PAP)
Przebudzenie Polaków. Zwycięstwo w słabym stylu [SKRÓT]

fot. TVP
Trzech tenorów w akcji. Kulisy "odliczania do Euro"

fot. TVP
Szpakowski, Borek i Laskowski wybierają jedenastkę kadry

fot. TVP
Jacek Laskowski: nie jestem zdziwiony grą reprezentacji

Zobacz też
Grosicki wskazał swojego następcę. "Będzie stanowił o sile reprezentacji"
Mariusz Fornalczyk i Kamil Grosicki (fot. Getty Images)

Grosicki wskazał swojego następcę. "Będzie stanowił o sile reprezentacji"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz ma powody do radości. Kluczowe rozmowy w trakcie zgrupowania?
Reprezentacja Polski przygotowuje się w Katowicach do spotkań z Mołdawią oraz Finlandią (fot: PAP)

Probierz ma powody do radości. Kluczowe rozmowy w trakcie zgrupowania?

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką
David Dickinson poprowadzi mecz Polska – Mołdawia (fot. Getty).

Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Grosicki: ostatnie lata w reprezentacji Polski były dla mnie trudne
Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
tylko u nas

Grosicki: ostatnie lata w reprezentacji Polski były dla mnie trudne

| Piłka nożna / Reprezentacja 
TVP Sport uratował doping na kadrę! Jest oświadczenie PZPN
Kibice reprezentacji Polski (fot. PAP)
polecamy

TVP Sport uratował doping na kadrę! Jest oświadczenie PZPN

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Ciąg dalszy problemów Milika. Zapadła ważna decyzja
nowe
Ciąg dalszy problemów Milika. Zapadła ważna decyzja
| Piłka nożna / Włochy 
Takich obrazków nie widzieliśmy już rok. Arkadiusz Milik w akcji (fot. Getty).
Grosicki wskazał swojego następcę. "Będzie stanowił o sile reprezentacji"
Mariusz Fornalczyk i Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
Grosicki wskazał swojego następcę. "Będzie stanowił o sile reprezentacji"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Barcelonie grozi odjęcie punktów w Lidze Mistrzów!
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski (fot. Getty)
Barcelonie grozi odjęcie punktów w Lidze Mistrzów!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Probierz ma powody do radości. Kluczowe rozmowy w trakcie zgrupowania?
Reprezentacja Polski przygotowuje się w Katowicach do spotkań z Mołdawią oraz Finlandią (fot: PAP)
Probierz ma powody do radości. Kluczowe rozmowy w trakcie zgrupowania?
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Oficjalnie: Cracovia zaskoczyła. Sprowadziła trenera z Ligue 1!
Piłkarze Cracovii (fot. Getty Images)
pilne
Oficjalnie: Cracovia zaskoczyła. Sprowadziła trenera z Ligue 1!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kadra na Ligę Narodów w okrojonym składzie. Grbić tłumaczy swoje słowa
Nikola Grbić (fot. Getty)
Kadra na Ligę Narodów w okrojonym składzie. Grbić tłumaczy swoje słowa
fot. Facebook
Sara Kalisz
Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką
David Dickinson poprowadzi mecz Polska – Mołdawia (fot. Getty).
Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry