Selekcjoner reprezentacji Polski Vital Heynen był jednym z gości dziennikarek TVP Sport Aleksandry Rajewskiej i Sary Kalisz w pierwszym odcinku nowego siatkarskiego programu "Cafe Volley". Belgijski szkoleniowiec wypowiedział się m.in. na temat przygotowań do igrzysk, długiej przerwy związanej z koronawirusem czy ewentualnym powrocie do polskiej ligi.
o igrzyskach w Tokio
Cieszę się, ze znów wszystko się zaczyna. Minie trochę czasu, gdy zaczniemy myśleć o igrzyskach. Ale patrzyłem jak spisywali się Piotr Nowakowski czy Tomek Fornal. Oczywiście kontroluję, jak idzie moim zawodnikom,
Klątwa ćwierćfinałów na igrzyskach? Po prostu trzeba to zmienić. Kiedyś zostanie złamana. Najlepiej jak ja to zrobię.
faworytach PlusLigi
Skra Bełchatów to bardzo mocny zespół. Zaksa co roku pokazuje dużą jakość. Na papierze te dwie drużyny, ale kilka innych może też się liczyć.
łączeniu pracy w reprezentacji i klubie
Włoska federacja postanowiła, że selekcjoner będzie mógł prowadzić także klub. Oni widzą, że sukcesy z drużynami narodowym odnoszą
szkoleniowcy łączący te funkcje. Dlatego planują to zmienić. Taki jest obecny trend.
o możliwym powrocie do polskiej ligi
Nie mam pojęcia. To trudne pytania. Ale odpowiem tak: prawdopodobnie wrócę kiedyś do PlusLigi. To fajne uczucie być trenerem w Polsce. To będzie zaskoczenie jak tu nie wrócę, bo to w tym kraju najlepiej być szkoleniowcem.
Wilfredo Leonie
Nie widziałem Wilfredo jeszcze w tak dobrej formie fizycznej jak w ostatnich tygodniach.
o nowych zawodnikach w reprezentacji Polski
Pandemia to problem dla młodych zawodników. W to lato wielu miało dostać szanse gry. Na przykład Jakub Popiwczak
miał grać co tydzień w Lidze Narodów. Przez koronawirusa stracili okazję zebrania doświadczenia. Uważam, że jeśli będą nadal grać na takim poziomie,
dostaną szansę w przyszłym roku. Jednak wątpię, żeby znaleźli się w dwunastce na igrzyska.