| Piłka nożna / Liga Europy

Odwaga popłaca. Lech pokazał, jak grać w pucharach

Liga Europy. Lech Poznań lepszy od Hammarby IF. Zagra w kolejnej rundzie eliminacji (fot. PAP/EPA)
Liga Europy. Lech Poznań lepszy od Hammarby IF. Zagra w kolejnej rundzie eliminacji (fot. PAP/EPA)

Choć Lech Poznań nie był faworytem w starciu z Hammarby IF, to na szwedzkiej ziemi zaprezentował się kapitalnie. Pokonał gospodarzy 3:0 (0:0) i awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. W Sztokholmie pokazał, że polskie drużyny mogą grać nie tylko skutecznie, ale i ładnie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
10 lat od remisu w Turynie. "Gwiazdy też robią błędy"

Czytaj też

Krzysztof Kotorowski (fot. Getty Images)

10 lat od remisu w Turynie. "Gwiazdy też robią błędy"

Początek spotkania na Tele2 Arena nie zapowiadał jednak szczęśliwego zakończenia. Szwedzi zaczęli z wysokiego C, korzystając z przewagi własnego boiska. Tym razem nie był to jednak tylko wyświechtany slogan. Mecz rozgrywano bowiem na sztucznej murawie, do której Polacy musieli przywyknąć.

Nawierzchnia dała gospodarzom przewagę tylko przez pierwsze pół godziny. To wtedy gracze Stefana Billborna byli przy piłce dłużej od gości. Po upływie dwóch kwadransów sytuacja się odwróciła. Posiadanie Lecha w ostatnich piętnastu minutach pierwszej połowy wynosiło siedemdziesiąt procent. Po przerwie, dzięki czerwonej kartce Jeppe Andersena, poznaniacy przeważali jeszcze bardziej.

Wierni swojej strategii byli jednak od początku meczu. Podawali nie tylko krócej i szybciej od Szwedów, ale także dokładniej. Aż 89 procent zagrań na jeden kontakt dotarło do celu. Lechici podejmowali też więcej dryblingów, choć akurat w tym aspekcie skuteczniejsi byli rywale. Podobnie zresztą, jak w pojedynkach.

Te aspekty nie przełożyły się jednak na wynik końcowy. To Lech grał lepiej, tworząc więcej jakościowych sytuacji. Jego wskaźnik xG – goli oczekiwanych – wynosił po meczu 1,78. Szanse rywali wyceniono na zaledwie 0,85 bramki.

10 lat od remisu w Turynie. "Gwiazdy też robią błędy"

Czytaj też

Krzysztof Kotorowski (fot. Getty Images)

10 lat od remisu w Turynie. "Gwiazdy też robią błędy"

Faul Jeppe Andersena (fot. PAP/EPA)
Faul Jeppe Andersena (fot. PAP/EPA)
Hammarby narzeka na sędziego. "To nawet nie był faul"

Czytaj też

Liga Europy. Hammarby narzeka na sędziego. "To nie powinien nawet być rzut wolny"

Hammarby narzeka na sędziego. "To nawet nie był faul"

ZŁOTY ŚRODEK


Choć Lech był świadomy strategii rywala, to nie bał się rozpoczynać akcji od własnej bramki. Filip Bednarek podawał do Lubomira Satki, który zazwyczaj odgrywał do Pedro Tiby. Podania pomiędzy tymi trzema zawodnikami były najczęściej powtarzającym się schematem w rozegraniu.

Portugalczyk, uważany przez niektórych za najlepszego piłkarza w PKO Ekstraklasie, tuż po przyjęciu piłki, szukał Jakuba Modera lub Daniego Ramireza. Trójka pomocników Lecha szybko wymieniała podania, dominując w tym aspekcie. W pojedynkach z rywalami nie radziła sobie już jednak tak dobrze. To Szwedzi wygrywali większość starć w okolicy koła środkowego.

Bliżej własnej bramki skuteczniejsi byli już jednak poznaniacy. Tym razem nie za sprawą środkowych pomocników, a stoperów. Djordje Crnomarković wygrał 83 procent wszystkich pojedynków (10/12), a Satka był bezbłędny (5/5). To Serb miał jednak trudniejsze zadanie, bo walczył w powietrzu z Aronem Johannssonem i Gustavem Ludwigsonem.

Hammarby narzeka na sędziego. "To nawet nie był faul"

Czytaj też

Liga Europy. Hammarby narzeka na sędziego. "To nie powinien nawet być rzut wolny"

Hammarby narzeka na sędziego. "To nawet nie był faul"

Mecz Lecha z Hammarby obfitował w starcia (fot. PAP/EPA)
Mecz Lecha z Hammarby obfitował w starcia (fot. PAP/EPA)
Szwedzi załamani po wygranej Lecha. "Bezwzględni Polacy"

Czytaj też

Liga Europy, Hammarby – Lech Poznań. Szwedzkie media: nad Sztokholm nadeszła czarna noc

Szwedzi załamani po wygranej Lecha. "Bezwzględni Polacy"

NA SKRZYDŁACH DO EUROPY


Choć Lech wyszedł na prowadzenie po bramce Tiby, to największe niebezpieczeństwo stwarzał z bocznych sektorów. Podobnie zresztą jak Hammarby. Piłki rozgrywane przez środkowych pomocników obu zespołów w większości przypadków kierowane były na lewą flankę. W Hammarby grali tam Paulinho i Mohanad Jeahze, w Lechu Jakub Kamiński i Tymoteusz Puchacz.

Początek spotkania pokazał, że to właśnie dominacja na skrzydłach będzie przepustką do awansu. Już w czwartej minucie Lech przeprowadził składną akcję zakończoną strzałem Mikaela Ishaka. Ramirez podał do Kamińskiego, który uruchomił obiegającego go Puchacza. Ten płasko dośrodkował w pole karne, ale Szwed kopnął niecelnie.

Chwilę później groźnie zrobiło się pod drugą bramką. Paulinho znalazł mnóstwo miejsca przed ustawionym głęboko Alanem Czerwińskim. Zszedł do środka i podaniem za linię obrony zaskoczył defensywę Lecha. Ludwigsona powstrzymał jednak Bednarek.

Brak asekuracji na prawej flance szybko zauważył Dariusz Żuraw. Wycofał więc Jana Sykorę, poświęcając niejako jego przydatność w ataku. W analogicznej sytuacji, powtórzonej przez Brazylijczyka po niespełna dziesięciu minutach, Czech ustawiony był już w linii obrony, a do Paulinho wyskoczył Czerwiński. I tym razem nie udało się jednak powstrzymać dogrania. Lecha znów uratował Bednarek.

Szwedzi załamani po wygranej Lecha. "Bezwzględni Polacy"

Czytaj też

Liga Europy, Hammarby – Lech Poznań. Szwedzkie media: nad Sztokholm nadeszła czarna noc

Szwedzi załamani po wygranej Lecha. "Bezwzględni Polacy"

Filip Bednarek kontra Gustav Ludwigson. Bramkarz uratował Lecha (fot. PAP/EPA)
Filip Bednarek kontra Gustav Ludwigson. Bramkarz uratował Lecha (fot. PAP/EPA)
Lechici wdzięczni bramkarzowi. "Dwa razy nas uratował"

Czytaj też

Jan Bednarek po jednej z interwencji (fot. PAP/EPA)

Lechici wdzięczni bramkarzowi. "Dwa razy nas uratował"

Praca Sykory z czasem zaczęła jednak przynosić efekty. Ten stoczył aż dziewięć pojedynków w obronie. Najwięcej obok Crnomarkovicia i Modera. Lech rezygnował więc z ataków jego flanką, decydując się na wykorzystanie drugiego skrzydła.

Tam znakomicie współpracowali Kamiński, Puchacz i Ramirez. Hiszpan aż dziewiętnastokrotnie podawał do lewego obrońcy, który był jednym z bohaterów meczu z Hammarby. To on dograł dwa kluczowe podania, a także zapewniał nieocenione wsparcie w ofensywie.

Kamiński schodził bliżej środka, zostawiając miejsce przy linii rozpędzonemu koledze. Taki wariant przyniósł Lechowi drugie trafienie. Puchacz napędził akcję, Moder dośrodkował ze skrzydła, a skrzydłowy wykończył akcję celnym strzałem. Gol spod znaku akademii Lecha Poznań.

Gdy wydawało się, że wszystko co najlepsze pokazali już gracze występujący bliżej lewej flanki, to przy trzeciej bramce przebili ich zawodnicy z prawego skrzydła. Bednarek wyrzucił piłkę do Czerwińskiego, który swoim ruchem zmusił Michała Skórasia do zejścia niżej.

Taki manewr pozwolił wyciągnąć defensora rywala, robiąc miejsce rozpędzonemu bocznemu obrońcy. Do kombinacji między tymi dwoma graczami włączył się Ramirez, który kapitalnym prostopadłym podaniem znalazł szarżującego Czerwińskiego. Temu zostało już tylko wycofać piłkę przed pole karne, gdzie niepilnowany był Filip Marchwiński. Piękny gol był okrasą nie tylko tej akcji, ale i całego spotkania.

Lech na Tele2 Arena pokazał, że odwaga popłaca. Bo choć zawodnicy Żurawia w Sztokholmie nie byli faworytami, to nie wyrzekli się swojej strategii. Zagrali efektownie, a przy tym skutecznie. Kibiców zaskoczyli nie tylko wynikiem, ale i stylem. Pokazali, że polskie drużyny mogą grać w Europie widowiskowy futbol.

Lechici wdzięczni bramkarzowi. "Dwa razy nas uratował"

Czytaj też

Jan Bednarek po jednej z interwencji (fot. PAP/EPA)

Lechici wdzięczni bramkarzowi. "Dwa razy nas uratował"

Piast Gliwice zagra o trzecią rundę eliminacji LE
fot. TVP
Piast Gliwice zagra o trzecią rundę eliminacji LE

Zobacz też
Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie
Trener Ruben Amorim nie wywalczył z drużyną trofeum Ligi Europy (fot. Getty Images)

Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie

| Piłka nożna / Liga Europy 
W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia
Diogo Dalot (fot. Getty Images)

W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia

| Piłka nożna / Liga Europy 
Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!
Trener Ange Postecoglou znowu wygrał trofeum w drugim sezonie pracy z danym klubem (fot. Getty).

Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE
Brennan Johnson okazał się bohaterem finału Ligi Europy. Tak przewidział Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images)

Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE

| Piłka nożna / Liga Europy 
Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!
Manchester United w przyszłym sezonie znów nie zagra w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)

Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?
Zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum? (fot. Getty)

Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?
Liga Europy 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja

Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?

| Piłka nożna / Liga Europy 
To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]
Piłkarze Tottenhamu Hotspur zwycięzcami Ligi Europy (fot. PAP)

To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?
Tottenham pokonał w finale Ligi Europy Manchester United 1:0 (fot. Getty)

Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Wielkie emocje i tylko jeden gol w finale Ligi Europy! [WIDEO]
Rasmus Hojlund i Micky van de Ven (fot. Getty Images)

Wielkie emocje i tylko jeden gol w finale Ligi Europy! [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
Najnowsze
Polski talent dorósł pod okiem legend. Zbawi kadrę Probierza?
tylko u nas
Polski talent dorósł pod okiem legend. Zbawi kadrę Probierza?
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Jakub Kałuziński (fot. PAP)
Wielki zwrot akcji w sprawie Feio! Nikt się tego nie spodziewał?
Goncalo Feio poznał swoją przyszłość w Legii Warszawa. Zarząd Wojskowych podjął decyzję w sprawie Portugalczyka (fot: 400mm.pl)
Wielki zwrot akcji w sprawie Feio! Nikt się tego nie spodziewał?
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Barcelona kończy sezon. Kiedy ostatni mecz w La Liga?
Athletic – FC Barcelona na żywo w TVP. Kiedy i o której mecz w La Liga? (25.05.2025)
nowe
Barcelona kończy sezon. Kiedy ostatni mecz w La Liga?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Trzy medale Polaków na rozpoczęcie zawodów PŚ!
Polki wywalczyły srebrny medal w K4 500 metrów (fot.
Trzy medale Polaków na rozpoczęcie zawodów PŚ!
| Inne 
Hurkacz zmierzy się z Djokoviciem o tytuł! O której finał w Genewie?
Kiedy gra Hubert Hurkacz w finale ATP Genewa 2025? O której mecz Hurkacz – Djoković? (24.05.2025)
Hurkacz zmierzy się z Djokoviciem o tytuł! O której finał w Genewie?
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Duże wyzwanie przed Hurkaczem. O tytuł zagra z Djokoviciem!
Novak Djoković (fot. Getty Images)
Duże wyzwanie przed Hurkaczem. O tytuł zagra z Djokoviciem!
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Młodzieżowy reprezentant Polski trafi do Interu!
Piłkarze Interu (fot. Getty)
Młodzieżowy reprezentant Polski trafi do Interu!
| Piłka nożna / Włochy 
Do góry