| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa zagra w 4. kolejce PKO Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze, liderem rozgrywek. Przed meczem nowy kontrakt podpisał Artur Jędrzejczyk, a wkrótce umowę powinien otrzymać także Domagoj Antolić. Pewne jest, że nie będzie debiutu Joela Valencii.
Nową umowę z mistrzami Polski podpisał Artur Jędrzejczyk. Dotychczasowy kontrakt środkowego obrońcy wygasał z końcem roku. Teraz defensor podpisał dokumenty, które łączą go z Legią Warszawa do 30 czerwca 2023 roku. – Kapitan przedłużył umowę i formalność została dopełniona. Zanosiło się na to od dłuższego czasu. Cieszę się, że ludzie, którzy udowadniają swoją jakość, zostają w drużynie na dłużej. Mam nadzieję, że to nie koniec w kontekście przedłużania umów z naszymi ważnymi zawodnikami – stwierdził Aleksandar Vuković, trener Legii.
W kolejce po nową umowę czeka jeszcze Domagoj Antolić. Sytuacja pomocnika zmienia się regularnie. Tydzień temu wydawało się, że piłkarz odejdzie do Goztepe, bo mimo ustalonych warunków, Wojskowi nie spieszyli się z parafowaniem nowej umowy. W tym tygodniu przy Łazienkowskiej gościł agent piłkarza i wiele wskazuje, że spotkanie pomogło w ostatecznym ustaleniu warunków. Teraz Chorwatowi jest znacznie bliżej do pozostania w Warszawie. – Wokół Antolicia w ostatnim czasie jest trochę zamieszania. Prawdopodobnie wyjdzie na boisko w meczu z Górnikiem. Sądzę, że kwestia jego nowej umowy dla wszystkich skończy się dobrze. Liczę, że tak właśnie będzie – stwierdził szkoleniowiec stołecznej drużyny.
– Oglądaliśmy mecz Sileksu z Dritą. Nie chcę wybiegać zbyt daleko w przyszłość, bo najpierw czeka nas ligowe spotkanie z Górnikiem. Nie będziemy mieli wielu materiałów do analizy, bo Kosowianie nie grają jeszcze w rozgrywkach krajowych. Podobnie zagramy na własnym stadionie, choć pojedyncze mecze nieco premiują niżej notowane drużyny. Ale mamy szczęście, że czwarty mecz w eliminacjach odbędzie się znów na naszym stadionie – powiedział Serb.
– Rangers FC to zespół prezentujący wyższy poziom niż Qarabag. Ale najpierw czeka nas spotkanie z Dritą. Ekipa z Azerbejdżanu ma na pewno świeższe spojrzenie na Champions League, bo grała tam dwa sezony temu – dodał Vuković, który porównał Azerów do piłkarzy ze Szkocji. W poprzednim sezonie Legia przegrała 0:1 w dwumeczu z Rangers. Stawką była wówczas gra w fazie grupowej Ligi Europy.
Legia bez problemów
Najnowszym ruchem Legii jest wypożyczenie na rok Joela Valencii. Ekwadorczyk nie zadebiutuje w spotkaniu z Górnikiem. – Nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Górnikiem. Ma za sobą raptem jeden trening. Jeśli nie w następny czwartek, to będziemy o nim zapewne myśleli w kontekście następnego spotkania ligowego. To podobny piłkarz do Luquinhasa. Może pełnić kilka ról na boisku. Jesteśmy w stanie ustawić go jako drugiego napastnika, skrzydłowego, ”dziesiątkę” czy środkowego pomocnika – powiedział trener mistrzów Polski.
Warszawianie nie mają większych problemów kadrowych. – Paweł Wszołek i Josip Juranović wracają. Sytuacja zdrowotna Legii jest coraz lepsza. Poza Marko Vesoviciem i Kacprem Kostorzem, wszyscy biorą udział w treningach. Pozostaje pytanie, kto ćwiczy wystarczająco długo. Coraz bliżej załapania się do meczowej dwudziestki są Wszołek i Chorwat. Możemy też liczyć na Rafaela Lopesa, który wrócił do zdrowia i jest w stanie grać w dłuższym wymiarze czasowym –zadeklarował Vuković.
– Grałem przeciwko Górnikowi jako zawodnik i już wtedy trudno było traktować te mecze jako klasyki. Doceniam teraz klasę przeciwników, ale nic nie zaskoczy mnie w Ekstraklasie. Zabrzanie pokazują na początku sezonu, że linia między walką o utrzymanie a górną połową tabeli jest cienka. Teraz Górnik ma dobry początek i może być z nim podobnie, że będzie bił się o wyższe cele niż rok temu. Nie zaczęliśmy sezonu idealnie, ale mamy dwie wygrane ligowe i w sobotę znów powalczymy o trzy punkty. Naszym celem będzie pokazanie się z jak najlepszej strony. Chcemy świętować zwycięstwo na własnym stadionie – twierdzi trener Legii. Mecz warszawian z liderem PKO Ekstraklasy odbędzie się w sobotę o godzinie 20:00.