Bayern Monachium zdemolował Schalke 04 Gelsenkirchen w 1. kolejce Bundesligi. Robert Lewandowski należał do najlepszych na boisku, ale kilku jego kolegów zebrało nieco wyższe noty.
Najbardziej szczodry był "Bild". Tabloid zachwycony występem Bayernu przyznał "jedynki", czyli najwyższe możliwe oceny, wszystkim piłkarzom Hansiego Flicka oprócz bocznych obrońców i bramkarza, który nie miał wiele do roboty. Z kolei aż siedmiu graczom Schalke wlepił "szóstki" oznaczające występ poniżej krytyki. Reszta dostała niewiele lepsze "piątki".
Nieco inaczej ten mecz widziano w redakcji Sport.de. Na "jedynki" zasłużyli, jej zdaniem, tylko Serge Gnabry, Leroy Sane, Thomas Mueller i Joshua Kimmich. Robert Lewandowski dostał "dwójkę". "Na początku meczu nie do końca radził sobie w polu karnym Schalke. W 5. i 21. minucie zmarnował dwie stuprocentowe sytuacje. Potem zachował jednak zimną krew przy rzucie karnym i dołożył kapitalną asystę" – napisano w uzasadnieniu.
Według algorytmu serwisu WhoScored.com, "Lewy" zapracował na notę 9,0. Lepsze dostali tylko Mueller (9,4), Sane (9,7) i Gnabry (idealna 10). Strzelec hat-tricka w większości mediów wybrany został piłkarzem spotkania. W pełni zasłużenie.
Not a bad way to start����⚽ #Bundesliga @FCBayern pic.twitter.com/ODM2rNeEm3
— Robert Lewandowski (@lewy_official) September 18, 2020