| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
22 lata czekali kibice Górnika Zabrze na wyjazdowe zwycięstwo ich zespołu z Legią Warszawa. W 4. kolejce PKO Ekstraklasy drużyna Marcina Brosza popisała się kombinacyjną grą i pięknymi bramkami, które zaowocowały wygraną 3:1 z mistrzem Polski.
Wielki mecz @GornikZabrzeSSA na stadionie @LegiaWarszawa rozpoczął się w efektowny sposób - ale to zagrali! 👏👏👏#LEGGÓR 1:3 pic.twitter.com/lPX3Bib1bw
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 19, 2020
JAK MOGŁY PAŚĆ BRAMKI?
5' – Sobczyk bardzo groźnie z daleka. Było blisko, ale trafił w boczną siatkę.
10' – rajd Nowaka, za którym nie nadążali obrońcy Legii. Podał do Jimeneza. Strzał Jimeneza obronił nogą Boruc.
22' – piłka spadła pod nogi Filipa Mladenovicia, ale w dogodnej sytuacji trafił w Martina Chudego.
25' – błąd Przemysława Wiśniewskiego powinien wykorzystać Jose Kante, ale strzelił w bramkarza.
40' Mladenović miał dużo miejsca i czasu, zagrał do Tomasa Pekharta. Ten jednak nie oddał strzału. Wycofał do Luquinhasa, ale zablokowali jego uderzenie obrońcy.
55' – Rafael Lopes padł w polu karnym. Sędzia najpierw odgwizdał rzut karny, po analizie okazało się, że faul miał miejsce przed "szestastką". Domagoj Antolić z wolnego słabo, nad bramką.
66' – ładna, indywidualna akcja Slisza. Na koniec powinien jednak podać do Wszołka. Zamiast tego oddał niecelny strzał.