Saga transferowa z udziałem Luisa Suareza z każdym dniem staje się coraz bardziej absurdalna. Jak poinformował włoski dziennikarz Fabrizio Romano Urugwajczyk miał oszukiwać na egzaminie językowym w Perugii, a tym samym nieuczciwie wejść w posiadanie włoskiego paszportu. Sprawą zajmą się tamtejsze służby.
Test z języka włoskiego był niezbędnym warunkiem do tego, by Suarez mógł przenieść się do Juventusu. Mistrz Włoch, powołując się na dawny casus Oriundich – piłkarzy z Ameryki Południowej, posiadających włoskie korzenie, chciał ominąć limity zatrudnienia pracowników spoza Unii Europejskiej.
Suarez przyjechał więc do Perugii, gdzie podszedł do egzaminu językowego. W trakcie testu nie podejrzewał nawet, że jego przenosiny do Turynu mogą nie wypalić. Kolejne dni zmieniły jednak sytuację na rynku transferowym. Zespół Andrei Pirlo zwrócił się najpierw ku Edinowi Dzeko, by finalnie wypożyczyć z Atletico Madryt Alvaro Moratę.
Juventus zrezygnował więc z Suareza, ale nie zostawił go na lodzie. Wypożyczenie Moraty zwolniło miejsce w ataku zespołu Diego Simeone. Z tego skorzystać miał właśnie napastnik FC Barcelona. Wydawało się więc, że wszystko zakończy się szczęśliwie, a test w Perugii będzie tylko zabawnym wspomnieniem.
Big issue. There has been “irregularities” in the test of Luis Suárez for Italian Exam in the University for Perugia. “Suárez got advance questions, he had the passport by cheating”, according to preliminary investigations [Ansa]. Meanwhile, he’s waiting to join Atlético... �� pic.twitter.com/Idy1gisZFu
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 22, 2020
2 - 3
Parma
1 - 2
Hellas Verona FC
0 - 1
Lecce
0 - 2
AS Roma
2 - 3
ACF Fiorentina
2 - 3
Juventus
2 - 0
Monza
1 - 3
Genoa CFC
0 - 2
Inter Mediolan
2 - 0
Cagliari Calcio