Eliminacje Ligi Europy przez pandemię koronawirusa rozgrywane są w innej niż zwykle formule. Decyduje jedno spotkanie. I inne zasady są więcej niż dziwne. Rumuński FCSB na czwartkowy mecz ze Slovanem Liberec najprawdopodobniej wypożyczy dwóch piłkarzy z innego klubu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, lecz jest to transfer na 24 godziny. Po spotkaniu w LE zawodnicy FC Herrmannstadt mają wrócić do macierzystego zespołu.