Hertha Berlin nie może w ostatnim czasie liczyć na gole Krzysztofa Piątka. Polak spisuje się bardzo słabo, zawodząc pokładane w nim nadzieje. Klub szuka zatem wzmocnień w bloku ofensywnym. Niewykluczone, że wkrótce zdecyduje się pozyskać byłego mistrza świata.
Dyrektor sportowy klubu, Arne Friedrich potwierdził, że rozgląda się za nowymi graczami. Na liście jest m.in. Mario Goetze. 28-latek pozostaje bez klubu od lipca, kiedy to wygasł jego kontrakt z Borussią Dortmund. Wcześniej były reprezentant Niemiec był łączony m.in. z Sevillą i Fiorentiną.
Spekulowano także, że Goetze może wrócić do Bayernu Monachium, w którym grał od 2013 do 2016 roku. Doniesienia mediów zanegował jednak trener Bawarczyków, Hansi Flick. – Gdy grał w reprezentacji miałem z nim częsty kontakt. Bardzo go cenię i znam jego możliwości, ale taki transfer nie jest możliwy – powiedział.
Sam Goetze jest natomiast zainteresowany pozostaniem w Bundeslidze. – Nigdy nie powiedziałem, że chcę opuścić Niemcy. Jest tu kilka klubów, które mają wysokie aspiracje. Chciałbym przed 5 października znaleźć nowego pracodawcę, by wyklarować przyszłość. Wciąż chcę grać w piłkę, im wcześniej zacznę, tym lepiej – skomentował w rozmowie z "Bildem".