Mecz Pogoni z Jagą odwołany. ″Liczby są szokujące″

POGOŃ SZCZECIN: 30 OSÓB Z KORONAWIRUSEM! 

Nie będzie śledztwa

Prezes Pogoni Szczecin wynik ma ujemny, ale w tej chwili u Portowców to wyjątek. Piątkowe i sobotnie badania na koronawirusa przyniosły szokujące rezultaty. Wyniki dodatnie dało łącznie 30 próbek. Wśród chorych jest 21 zawodników, 2 trenerów, 4 przedstawicieli sztabu oraz 3 pracowników administracyjnych.

– O sprawie w pierwszej kolejności został poinformowany Sanepid, który podejmuje decyzje w sprawie kwarantanny. Wiadomo, że z tymi badaniami jest różnie, ale raczej zakładamy, że nie będziemy powtarzać badań u osób, które mają dodatni wynik. Niech czas ich kwarantanny już biegnie, dzięki temu będą mogli szybciej wrócić do zespołu – mówi prezes Pogoni Jarosław Mroczek. – Pozostali piłkarze również pozostają w izolacji, ale w odpowiednim momencie wznowią treningi – dodaje.

Skąd koronawirus w Pogoni. Kto jest pacjentem zero? W jaki sposób wirus znalazł się za murami budynku klubowego? – Mamy pewne podejrzenia, ale nie chciałbym się bawić w spekulacje, bo to nic więcej. Śledztwa nie będziemy przeprowadzać. Wirus może dotknąć każdego i nie ma w tym niczyjej winy – przekonuje Mroczek.

Wiadomo już, że Pogoń nie rozegra zaplanowanego na sobotę meczu z Jagiellonią Białystok. W niedzielę decyzję w tej sprawie podjęła Ekstraklasa. – Zdrowie zawodników i członków sztabów jest dla nas kwestią nadrzędną. Dzięki wypracowanym kilka miesięcy temu procedurom wiemy, jak postępować w takich sytuacjach. Drużyna Pogoni będzie miała teraz czas na leczenie i regenerację, tym bardziej, że przed nami przerwa na spotkania reprezentacji – mówi Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy S.A.

1,6 mln złotych na testy

– Ta decyzja nie należała do nas. My musieliśmy jedynie poinformować o sytuacji w drużynie, a reszta należała już do Ekstraklasy. W takiej sytuacji nie było innej możliwości, nawet jeśli bardzo chcielibyśmy grać – mówi Mroczek.

W ten sposób Pogoń traci już drugie spotkanie. 27 września miała zmierzyć się z Lechem Poznań, ale ten mecz został przełożony przez Ekstraklasę na wniosek Kolejorza. Pogoń początkowo nie chciała się zgodzić na przełożenie meczu. W niedzielę okazało się, że spotkanie i tak by się nie odbyło, właśnie ze względu na dużą liczbę zakażonych.

W przyszłym tygodniu kluby Ekstraklasy przejdą kompleksowe badania na koronawirusa.

– Działamy zgodnie z rekomendacjami zespołu medycznego i przyjętym przez nas protokołem. Chcemy zapobiec ewentualnej transmisji wirusa, dlatego musimy mieć pełny obraz sytuacji. Ekstraklasa S.A. w tym sezonie przeznaczyła na finansowanie testów 1,6 miliona złotych – tłumaczy Marcin Animucki.

O nowym terminie spotkania Pogoni z Jagiellonią poinformuje Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A, w porozumieniu z nadawcami telewizyjnymi.