| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Lechici wierzą w niespodzianki. "Jesteśmy Lechem. Nikogo się nie boimy"

Radość piłkarzy Lecha Poznań, którzy awansowali do Ligi Europy (fot. PAP)
Piłkarze Lecha Poznań (fot. PAP)
Jakub Ptak

Piłkarze Lecha Poznań zgodnie podkreślają, że w fazie grupowej Ligi Europy zmierzą się z silnymi drużynami. Choć nie są uznawani za faworytów, to wierzą w sprawienie niespodzianek. Mają również nadzieję, że piękna przygoda z europejskimi pucharami może potrwać dłużej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Po zwycięstwie nad Charleroi piłkarze Lecha Poznań zakwalifikowali się do fazy grupowej po pięciu latach przerwy. – Zasłużyliśmy zdecydowanie na zwycięstwo. W końcówce było nerwowo, bo graliśmy w 10, kartka trochę "z czapy", ale daliśmy radę wyciągnąć ten wynik do końca. Przy 2:0 czuliśmy dużą kontrolę, ale głupia bramka na 2:1 sprawiła, że nerwowość się wkradła. Mieliśmy jednak Filipa, który super bronił. Thomas Rogne wszedł z ławki i chyba z 17 razy odbił piłkę głową – uważa Tymoteusz Puchacz. – Wygraliśmy czwarte spotkanie i dzięki temu ta przygoda potrwa sześć meczów dłużej. Awansowaliśmy do Ligi Europy i osiągnęliśmy cel, który sobie zakładaliśmy. Może i w pierwszym meczu byliśmy faworytami, ale w trzech następnych byliśmy underdogiem. Tym bardziej cieszy, że za każdym razem pokazywaliśmy naszą wartość i że trzeba się z nami liczyć – dodaje Filip Bednarek.

Po zwycięstwie kibice Lecha czekali na powrót swoich ulubieńców z Belgii do późnych godzin nocnych. – Chcielibyśmy podziękować za nocne przywitanie nas przez kibiców na stadionie, bo to było coś pięknego. Dla takich chwil gra się w piłkę. Cieszą się, że będziemy mogli się zaprezentować w Europie, a my razem z nimi – mówi Puchacz. Świętowanie sukcesu trwa nadal, jednak lechici pamiętają również o zbliżającym się meczu ligowym z Piastem Gliwice. – Na razie cieszymy się sukcesem, a na analizy i przygotowania przyjdzie czas. Po meczu z Piastem będzie krótka przerwa i czas, by dobrze przygotować się na te ciężkie tygodnie, gdy gra się co trzy dni. Po to jednak staje się piłkarzem, by grać w wielkich meczach i je wygrywać – zaznacza Bednarek.

Losowanie fazy grupowej skojarzyło Lecha z Benfiką Lizbona, Glasgow Rangers i Standardem Liege. W opinii piłkarzy z Poznania, są to wymagający przeciwnicy. – Grupa jest bardzo mocna. Myślę, że kogo byśmy nie wylosowali, to musimy mieć świadomość, że są to topowe drużyny europejskie. Teoretycznie to my jesteśmy najgorsi w tej grupie, ale na pewno damy z siebie wszystko. Pokazaliśmy już w eliminacjach, że możemy robić duże rzeczy – dlaczego tego nie powtórzyć? – zastanawia się reprezentant Polski Jakub Moder. – Losowanie jest dla nas naprawdę ciekawe. W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Pokazaliśmy, że w Europie jesteśmy mocni i nawet jeśli ktoś stawia nas w przegranej pozycji, to potrafimy ograć przeciwników – zaznacza Puchacz.

Duże emocje wśród piłkarzy Lecha budzi rywalizacja z Rangers. Wszystko przez jedną postać. – Z największą ekscytacją podchodzę do tego meczu, bo na ławce będzie siedział Steven Gerrard. Jako małolat oglądałem go w Liverpoolu, a teraz jest trenerem i zagram przeciwko jego drużynie. To dla mnie super sprawa – cieszy się Puchacz. – Jeśli chodzi o Rangersów, wiadomo jakie mają nastawienie jako protestanci do nas, Polaków-katolików. To przede wszystkim drużyna prowadzona przez legendę futbolu. Oglądałem akurat skrót ich meczu z Willem II Tiilburg, z którym rywalizowali w trzeciej rundzie eliminacji. Coś już widziałem, ale na analizę jeszcze przyjdzie czas – zdradza Bednarek.

Bramkarz Lecha, który był jednym z bohaterów czwartkowego meczu z Charleroi, docenia klasę pozostałych przeciwników. – Benfica to ogromny klub, jeden z największych na świecie. Ma jedną z większych baz fanów, piękny stadion i oczywiście silną drużynę. Standard Liege jest w tabeli pod Charleroi, lecz ona nie odzwierciedla jakości tej drużyny. To na pewno wielka marka – podkreśla.

Lechici zgodnie podkreślają, że nie są faworytami tej grupy, jednak wierzą w sprawienie niespodzianek. – W każdym z tych pojedynków nie będziemy faworytem. W ostatnich trzech meczach pokazaliśmy jednak, że nie będąc faworytem potrafimy zagrać bez kompleksów i wygrywać. Sfera mentalna gra dużą rolę. Przeciwnik może pomyśleć: "Przyjeżdża Lech, to ich ogramy", a tak wcale nie będzie. Musimy wyjść z podniesioną głową, klatą do przodu i walczyć – mówi Puchacz. – Jesteśmy Lechem. Nikogo się nie boimy, wyjdziemy bez kompleksów i czasami możemy sprawić niespodziankę – dodaje.

Lech Poznań jest jedyną polską drużyną, która zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Bliska tego była również Legia Warszawa, jednak w ostatniej rundzie eliminacji przegrała z azerskim Karabachem Agdam. – To wielka duma, że jesteśmy jedyną drużyną, która reprezentuje kraj, choć dla rozwoju piłki byłoby lepiej, gdyby tych zespołów awansowało więcej. Cieszy, że wszystkie oczy futbolowych fanów będą skierowane tylko na nas – podkreśla Bednarek. – To ogromny prestiż i wyróżnienie dla nas, że będziemy reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach. Już napisaliśmy super historię. Pokazaliśmy kawał dobrego futbolu i drużyny, z którymi graliśmy, zapamiętały, kim jest Lech Poznań. Na pewno rywale też będą mieć nas na uwadze – dodaje Moder.

Jak powinien zagrać Lech, żeby sprawić niespodziankę? Według Puchacza konieczna jest poprawa gry w obronie. – Powinniśmy grać wysokim pressingiem i ofensywną piłkę, bo w tym czujemy się najlepiej. Na pewno gorzej funkcjonujemy, gdy musimy zejść niżej do defensywy i się bronić. Wtedy nie jest nam łatwo, ale można to wyeliminować. Wystarczy, że podejdziemy wysoko do rywala, co pokazała druga połowa meczu z Apollonem. Wczoraj też, gdy graliśmy wysoko, wyglądało to dobrze – zaznacza. – Najlepiej czujemy się grając krótkimi podaniami i dominując rywala. To są już jednak drużyny topowe i te mecze będą wyglądały już inaczej. Na pewno nie chcemy zmieniać swojego stylu, ale czasem zostaniemy do tego zmuszeni i będziemy musieli się przystosować do tego, jak będą grali rywale. Czeka nas analiza i postaramy się coś wymyślić – dodaje Moder.

Pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Europy odbędzie się 22 października. Wszystkie spotkania Lecha Poznań pokaże Telewizja Polska.

Blamaż Legii w el. LE. Zobacz skrót meczu!
fot. PAP
Blamaż Legii w el. LE. Zobacz skrót meczu!

Zobacz też
Co z gwiazdami Śląska? Znamy ich przyszłość po spadku [NASZ NEWS]
Assad Al Hamlawi i Jose Pozo (fot. Getty Images)

Co z gwiazdami Śląska? Znamy ich przyszłość po spadku [NASZ NEWS]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"
Legia Warszawa będzie miała kolejną osobę w dziale sportu? (fot: PAP)
tylko u nas

W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy
Dariusz Adamczuk (z lewej) opuszcza Pogoń Szczecin (fot. PAP)

Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze
Jan Urban nie robi dobrej miny do złej gry. (fot. Getty Images)

Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP? (fot. Getty Images)

Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
13 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
11 kwietnia 2025
Terminarz
19 kwietnia 2025
21 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
28
27
56
4
28
16
47
5
28
13
44
6
28
5
42
7
28
4
40
8
28
-7
40
9
28
1
39
10
28
-1
37
11
28
-10
36
12
28
-8
36
13
28
-5
34
14
28
-17
29
15
28
-18
27
17
28
-10
25
18
28
-16
24
Rozwiń
Najnowsze
Mateusz Borek: Bayern pokazał, że jest w stanie grać piłkę doskonałą
tylko u nas
Mateusz Borek: Bayern pokazał, że jest w stanie grać piłkę doskonałą
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Mateusz Borek skomentował postawę Bayernu Monachium w meczu z Interem (fot. Getty Images)
Rozpacz zamiast wielkiego święta Bayernu. "Może boleć jeszcze bardziej"
Thomas Mueller (fot. Getty Images)
polecamy
Rozpacz zamiast wielkiego święta Bayernu. "Może boleć jeszcze bardziej"
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Anglicy zachwyceni Kiwiorem. "Najlepszy występ"
Jakub Kiwior (fot. Getty Images)
Anglicy zachwyceni Kiwiorem. "Najlepszy występ"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kane po odpadnięciu Bayernu z LM: to naprawdę trudne do przyjęcia [WIDEO]
fot. TVP
Kane po odpadnięciu Bayernu z LM: to naprawdę trudne do przyjęcia [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Co za skuteczność! Vinicius już lepszy od Ronaldo
Vinicius Junior (fot. Getty Images)
Co za skuteczność! Vinicius już lepszy od Ronaldo
| Piłka nożna / Hiszpania 
Chelsea ma mieć styl. Trener przemówił przed meczem z Legią
Enzo Maresca (fot. Getty)
Chelsea ma mieć styl. Trener przemówił przed meczem z Legią
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
"Lewy" na czwartym miejscu. Zobacz klasyfikację strzelców LM
Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów w sezonie 2024/25. Na którym miejscu Lewandowski? [AKTUALIZACJA]
"Lewy" na czwartym miejscu. Zobacz klasyfikację strzelców LM
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry