Przejdź do pełnej wersji artykułu

Żona Kamila Grosickiego ujawniła, dlaczego jej mąż strzelił trzy gole Finom

/ Kamil Grosicki (fot. Getty Images) Kamil Grosicki (fot. Getty Images)

Kamil Grosicki był niewątpliwie bohaterem wczorajszego meczu Polska – Finlandia. Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego, który oglądał to spotkanie z trybun, "Grosik" nie tylko pełnił funkcję kapitana, ale wziął też na siebie rolę łowcy bramek. Strzelił trzy gole, zdobywając tym samym pierwszego w swojej reprezentacyjnej karierze hat-tricka. Jak się okazuje, motywacją do tak skutecznego bombardowania bramki Finów była dla Grosickiego obietnica, którą z okazji rocznicy ślubu złożył swojej żonie.

SPECJALNA DEDYKACJA "GROSIKA". INSPIRACJĄ JEGO ŻONA

Zakończony wynikiem 5:1 środowy mecz Polski z Finlandią był jednym z najlepszych występów w karierze Kamila Grosickiego. Piłkarz, który we wcześniejszych meczach kadry zdobył łącznie 14 goli, dorzucił podczas tego spotkania kolejne trzy trafienia. A że wszystkie trzy bramki strzelił w pierwszej połowie spotkania, dołączył do grona piłkarzy, którzy mogą się pochwalić klasycznym hat-trickiem. W pomeczowym wywiadzie Kamil powiedział, że swoje bramki dedykuje żonie Dominice, bo tego dnia przypadała akurat dziewiąta rocznica ich ślubu.

Co zdecydowało o tym, że Grosik był tak skuteczny? Świetna forma, absencja tradycyjnego egzekutora, czyli Roberta Lewandowskiego, która sprawiła, że ktoś inny musiał przejąć rolę snajpera? To na pewno. Kluczowa okazała się jednak obietnica złożona żonie z okazji wspomnianej rocznicy ślubu. Z powodu wczorajszego meczu państwo Grosiccy nie mogli świętować razem. Jak wynika z relacji na Instagramie, Dominika śledziła poczynania męża przed telewizorem razem z córką. W relacji umieszczała m.in. fragmenty meczu. Przy jednym z nich, na którym widać, jak Kamil strzela drugą bramkę, Dominika dopisała komentarz: "Obiecał z okazji Rocznicy i jeeeest".

Ten wpis pokazuje, że "Grosik" bombardował bramkę Finów dlatego, że chciał dotrzymać słowa, które dał swojej żonie. Wyznanie Dominiki może być więc cenną wskazówką dla selekcjonera Jerzego Brzęczka. Powinien tak ustalać skład na kolejne spotkania, by w wyjściowej jedenastce znaleźli się piłkarze świętujący w dniu meczu rocznicę ślubu. I skłonić ich do złożenia swoim żonom takich obietnic, jaką Kamil złożył Dominice.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także