Reprezentacja Polski zremisowała 0:0 z Włochami w meczu Ligi Narodów. Najbardziej zaimponowali Jakub Moder i Sebastian Walukiewicz. Zobacz, jak oceniliśmy biało-czerwonych za niedzielny spotkanie.
Łukasz Fabiański – ocena 6 (skala 1-10)
Mimo że Włosi przeważali, to Fabiański nie miał za dużo pracy. Co miał obronić to obronił, ale goście głównie mogą narzekać na nieskuteczność, a nie interwencje polskiego bramkarza.
Tomasz Kędziora – ocena 6
Solidny w obronie, nieźle radził sobie ze skrzydłowymi. W 63. minucie nie przestraszył się i do końca powalczył o piłkę z Emersonem, co utrudniło Włochowi strzał w dobrej sytuacji. W końcówce znów powstrzymał lewego obrońcę gości. Pokazał się też w ofensywie, kiedy dobrze dośrodkował do Jóźwiaka, który akcję zakończył celnym uderzeniem głową. W 90. minucie łatwo ograny przez Moise Keana, co niemal zakończyło się golem.
Kamil Glik – ocena 6
Po jego błędzie w wyprowadzeniu piłki Włosi w 10. minucie mieli świetną okazję. Na początku, chaotyczny, nerwowy, ale im dłużej mecz trwał, tym jego interwencje były skuteczniejsze. Piłki chyba już nigdy z gracją wyprowadzać nie będzie, ale jak zwykle zostawił serce na boisku i w drugiej połowie kilka razy skutecznie interweniował. Cytując Franciszka Smudę: gdyby ktoś mu rzucił cegłę czy kamień, on i tak pewnie by wybił to głową.
Sebastian Walukiewicz – ocena 7
Lewandowski niedawno został magistrem, a on spokojnie mógłby dziś profesorem. Wszedł w mecz jak Iga Świątek na pojedynki w Roland Garros. Pewny, zdecydowany i konkretny. Nie tylko w defensywie, ale również w rozegraniu piłki. Nie bał się pressingu rywali, spokojnie, a przede wszystkim celnie rozgrywał. Udowodnił, że jest poważnym kandydatem do gry w pierwszym składzie.
Bartosz Bereszyński – ocena 6
Na początku nie upilnował Federico Chiesy, który powinien strzelić gola. Widać, że gra na lewej obronie go męczy. W ofensywie nieobecny, rzadko brał udział w kreowaniu akcji. W obronie kilka razy miał kłopoty ze skrzydłowymi rywali. Trzeba go jednak pochwalić za ostatnie 20-25 minut, gdy wyraźnie się rozegrał. Najpierw dobrze przejął piłkę na połowie Włochów, a kilka minut później zatrzymał Keana.
Grzegorz Krychowiak – ocena 5
Niedokładny, czasami spóźniony, często musiał ratować się faulem. Nieco poprawił się po przerwie, kiedy kilka razy nieźle wyprowadził piłkę i mądrze dał się sfaulować. W końcówce mógł zaliczyć asystę po podaniu do Linettego. Daleko mu jednak do najlepszych meczów w kadrze.
Jakub Moder – ocena 7
Król środka boiska. Przy swoim partnerze ze środka, wyglądał jak z innego piłkarskiego świata. Większość podań starał się zagrywać do przodu, po jednym ze świetnych prostopadłych zagrań do Mateusza Klicha, Polacy stworzyli groźną sytuację. Na plus trzeba mu zapisać również pracę w obronie. Asekurował, odbierał i potrafił od razu napędzić akcję.
Mateusz Klich – ocena 5
Bardzo ruchliwy, schodził do bocznych sektorów boiska, często był pod grą, ale niewiele z tego wynikało. Miał okazję wyprowadzić groźną kontrę, ale za późno podał do Lewandowskiego. W drugiej połowie po jego stracie Włosi stworzyli groźną sytuację.
Sebastian Szymański – ocena 4
Jeden z bardziej bezbarwnych piłkarzy na boisku. Rzadko wchodził w pojedynki, nie kreował sytuacji, nie oddał groźnych strzałów. Na plus, kilka razy wsparł Kędziorę w obronie.
Kamil Jóźwiak – ocena 5
Lepszy ze skrzydłowych, ale Szymański wysoko poprzeczki nie zawiesił. Próbował szukać Lewandowskiego, budować z nim akcje, ale często podwajany przez Włochów tracił piłkę. Gdy miał okazję dośrodkować, to zagrał zdecydowanie za wysoko. Widać potencjał, możliwości, ale potrzeba więcej konkretów.
Robert Lewandowski – ocena 4
Trochę osamotniony w ataku. Starał się brać grę na siebie, często walczył z kilkoma włoskimi obrońcami. Kilka razy miał okazję kopnąć na bramkę, ale wolał szukać podania. W końcówce, po dobrym podaniu Kamila Grosickiego, miał dobrą okazję, ale znów został powstrzymany przez defensorów.
REZERWOWI
Kamil Grosicki – ocena 6
Na hat-tricka szans nie było, ale zaliczył chociaż dublet dobrych podań. Długo nieobecny, zagubiony, ale w końcówce się pokazał. Najpierw ładnie podał do Lewandowskiego, a kilka minut później dobrze wyprowadził kontratak. Niestety koledzy zmarnowali szanse.
Arkadiusz Milik, Karol Linety i Michał Karbownik grali zbyt krótko, by ich ocenić.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.