| Piłka ręczna

7. Metr. Rafał Kuptel, trener Gwardii Opole: powrót na boisko? Nie chcę się ośmieszać [WIDEO]

Gwardia Opole znalazła się w trudnej sytuacji. Aż 10 zawodników otrzymało pozytywny wynik testu na COVID-19. Większość wciąż przebywa na kwarantannie. W poniedziałek 12 października trener Rafał Kuptel przeprowadził pierwsze zajęcia po przymusowej przerwie. Wzięło w nich udział... sześciu zawodników.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Wyszomirski: nie mam siły, boli mnie serce. COVID-19 jest okropny

Czytaj też

Piotr Wyszomirski zachorował na koronawirusa. Reprezentant Polski ma COVID-19 (fot. PAP / Adam Warżawa)

Wyszomirski: nie mam siły, boli mnie serce. COVID-19 jest okropny

Damian Pechman, TVP Sport: – Czy to najtrudniejszy okres w pana trenerskiej karierze?
Rafał Kuptel, trener Gwardii Opole: – Miałem już podobny, 4-5 lat temu... Ale teraz jest rzeczywiście bardzo trudno. Przed chwilą zakończyliśmy trening, na którym miałem tylko sześciu zawodników. Nie byłem w stanie przeprowadzić zajęć, które miałyby większy sens.

– Uda się panu w ogóle stworzyć "7"? Czy ma pan komplet rozgrywających i tylko jednego bramkarza?
– Sztukujemy, sztukujemy. Na ostantim treningu jednego bramkarza, bo drugi przebywa na kwarantannie. Na popołudniowych zajęciach dołączy do nas młody bramkarz, może w lidze dostanie szansę. Próbuję skrzydłowych na rozegraniu, podobnie z obrotowymi. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna.

– Chciałbym wrócić do momentu, w którym dowiedział się pan o koronawirusie w Gwardii. Przeżył pan szok?
– Gdy zobaczyłem na naszej grupie, ile osób jest zakażonych... To nie była miła informacja. Gdy miałem otworzyć mój test i zobaczyć wynik – dodatni czy ujemny – trzęsły mi się ręce. Na szczęście wynik był negatywny. Dziewięciu zawodników przebywa na kwarantannie, co drugi dzień będą teoretycznie do mojej dyspozycji. Teoretycznie, po konsultacji z lekarzem, postanowiłem ich jeszcze zatrzymać w domu.

– Miał pan ostatnio kilka dni na przemyślenia. Czy tej sytuacji można było uniknąć?
– I tak, i nie. Owszem, potrzebna jest konsekwencja w działaniu, musimy być bardziej odpowiedzialni. Z drugiej strony, w sklepie czy na uczelni – a mamy akurat w drużynie wielu studentów – też może dojść do zakażenia. Uczulamy zawodników, aby unikali zatłoczonych miejsc, zachowywali odstęp, nosili maseczki.

– A czy zgrupowanie kadry albo akademickie mistrzostwa Polski były w tym czasie dobrym pomysłem?
– Dla mnie jest to niezrozumiałe, że podczas zgrupowania – na "dzień dobry" i "do widzenia" – nie przeprowadzono żadnych testów. Przecież przyjechali zawodnicy z całej Polski. Przykładem piłkarska reprezentacja, gdzie zawodnicy byli i są badani, dzięki czemu sytuacja jest pod kontrolą. Tutaj tego zabrakło i to był błąd. Co do AMP... Nie słyszałem, aby inne zespoły miały problem z koronawirusem. U nas zaczęło się od Szymona Działakiewicza, który 4-5 dni po powrocie ze zgrupowania, poczuł się źle. Później rozeszło się na innych. Dotknęło to także dwóch zawodników, którzy nie uczestniczyli w AMP.

Wyszomirski: nie mam siły, boli mnie serce. COVID-19 jest okropny

Czytaj też

Piotr Wyszomirski zachorował na koronawirusa. Reprezentant Polski ma COVID-19 (fot. PAP / Adam Warżawa)

Wyszomirski: nie mam siły, boli mnie serce. COVID-19 jest okropny

Zespół Polaka zagrał w... maseczkach. "Zrobiono to na pokaz"

Czytaj też

Piłka ręczna. Gra w maseczkach? Zespół Polaka rozegrał tak ligowy mecz. "Zrobiono to na pokaz" [rozmowa, Mateusz Piechowski, koronawirus]

Zespół Polaka zagrał w... maseczkach. "Zrobiono to na pokaz"

– W Hiszpanii pojawił się pomysł gry w maseczkach. Szaleństwo czy Polska powinna pójść tym śladem?
– Nigdy nie grałem w maseczce, nie wyobrażam sobie tego. W jaki sposób miałaby nas uchronić w trakcie gry? Mamy ciągły kontakt z przeciwnikiem. Wystarczy, że otrzemy się ręką o jego pot, a później dotkniemy swojej twarzy. Efekt będzie ten sam z maseczką i bez.

– Czy w trakcie kwarantanny zarządził pan jakiekolwiek treningi? Oczywiście w warunkach domowych...
– Różne są opinie dotyczące covid-19. Część ma objawy, inni przechodzą bezobjawowo. Trudno wymagać od zawodników, aby wrócili do treningów. Zrobiłem dokładny wywiad, dyskutowaliśmy o tym też w klubie i ustaliliśmy, że wznowimy treningi dopiero w poniedziałek. Cały czas rozmawiam z zawodnikami, którzy przebywają na kwarantannie i pytam, czy są w stanie trenować.

– W sobotę czeka was mecz z Łomża VIVE Kielce. Nie ma pan obaw o jego wynik?
– Zdaję sobie sprawę, że to będzie ciężki mecz. Prawie 50 procent zespołu przebywa na kwarantannie, a przepisy mówią jasno – tacy zawodnicy są traktowani jak kontuzjowani i trzeba grać tymi, którzy są zdrowi. Prawdopodobnie będziemy mieli w Kielcach 10, może 11-12 zawodników. Szansę dostaną ci, którzy mieli wcześniej mniej szans do gry. Będą mogli się wykazać.

– Nie myślał pan, by – wobec trudnej sytuacji kadrowej – zgłosić do gry samego siebie?
– Nie chcę się ośmieszać (śmiech). Nie czuję się na siłach... Dobrze mi to wychodzi na pionkach, podczas treningu, albo gdy pokazuję na statycznych obrońcach. Co innego jednak wejść w meczu na boisko. Nie byłbym w stanie. Kiedyś byłem grającym trenerem i to nie był najlepszy pomysł. Lepiej skupić się na jednej rzeczy.

– To dopiero początek sezonu, ale kilka zespołów musi chyba poważnie zweryfikować swoje cele. Gwardia również?
– Poczekajmy. Nie życzę nikomu, aby się znalazł w podobnej sytuacji, ale może być różnie. Na początku sezonu kłopoty miała Wisła Płock. Wiemy, że tendencja zakażeń i w Polsce, i na świecie, jest wzrostowa. Musimy być przygotowani na każdy scenariusz.

– Jest możliwy także czarny scenariusz i tego sezonu nie uda się dokończyć.
– Takie myśli się też pojawiają. Wolę się jednak skupić na tym, o czym wiem i na co mam wpływ. A wiem, że będę miał do dyspozycji 8-9 zawodników i chcę ich jak najlepiej przygotować do meczu w Kielcach.

– Jest pan bardzo przywiązany do terminarza? Czy zgodzi się pan na zmiany i niech grają te zespoły, które są akurat zdrowi?
– Zdaję sobie sprawę, że część zespołów może zostać wykluczona z gry na tydzień lub dwa, Nie jestem na siłę przywiązany do terminarza. Pojawił się też pomysł, abyśmy rozgrywali turnieje, który byłyby organizowane raz w miesiącu. Warto rozważyć różne opcje. Jestem skłonny do dyskusji.

Zespół Polaka zagrał w... maseczkach. "Zrobiono to na pokaz"

Czytaj też

Piłka ręczna. Gra w maseczkach? Zespół Polaka rozegrał tak ligowy mecz. "Zrobiono to na pokaz" [rozmowa, Mateusz Piechowski, koronawirus]

Zespół Polaka zagrał w... maseczkach. "Zrobiono to na pokaz"

Zobacz też
Zobacz ostatni w 2020 roku "7. metr"! Gościem Piotr Chrapkowski
7. Metr – magazyn piłki ręcznej na żywo
transmisja

Zobacz ostatni w 2020 roku "7. metr"! Gościem Piotr Chrapkowski

Niedźwiedź o występie Polek na ME: trener ma pomysł na ten zespół
(fot. TVP Sport / PAP/EPA)

Niedźwiedź o występie Polek na ME: trener ma pomysł na ten zespół

| Piłka ręczna 
"Vive trzyma wszystko w tajemnicy". Jaki skład na "świętą wojnę"?
(fot. PAP / TVP Sport)

"Vive trzyma wszystko w tajemnicy". Jaki skład na "świętą wojnę"?

| Piłka ręczna 
"Rycerze Króla Artura". Marcin Żewłakow w roli głównej
7. metr: "Rycerze Króla Arutra". Marcin Żewłakow

"Rycerze Króla Artura". Marcin Żewłakow w roli głównej

| Piłka ręczna 
Legenda o Polkach na ME: młode dziewczyny zaprezentowały się bardzo dobrze
(fot. PAP / EPA)

Legenda o Polkach na ME: młode dziewczyny zaprezentowały się bardzo dobrze

| Piłka ręczna 
Najnowsze
Szok! Media: Klopp wraca na ławkę trenerską
Szok! Media: Klopp wraca na ławkę trenerską
| Piłka nożna / Włochy 
Juergen Klopp ma wrócić na ławkę trenerską (fot. Getty).
Czas na ostatnią kolejkę Ekstraklasy. Mecz Raków – Widzew w TVP!
Raków Częstochowa – Widzew Łódź [NA ŻYWO]. Transmisja meczu Ekstraklasy online, live stream (24.05.2025). Gdzie oglądać?
transmisja
Czas na ostatnią kolejkę Ekstraklasy. Mecz Raków – Widzew w TVP!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Talent z Polski! "Ten chłopak może niedługo grać na dużo większych stadionach"
Filip Rózga (fot. Getty)
Talent z Polski! "Ten chłopak może niedługo grać na dużo większych stadionach"
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Szansa na specjalną nagrodę dla Polki podczas gali Złotej Piłki!
Ewa Pajor ma za sobą kapitalny sezon (fot. Getty).
Szansa na specjalną nagrodę dla Polki podczas gali Złotej Piłki!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Były piłkarz Barcelony krytykuje Szczęsnego. "Widzę chorego człowieka"
Wojciech Szczęsny (fot. Getty).
Były piłkarz Barcelony krytykuje Szczęsnego. "Widzę chorego człowieka"
| Piłka nożna / Hiszpania 
Etatowy kadrowicz kontuzjowany. Przekazał, co z grą w reprezentacji
Jakub Kochanowski i Kamil Semeniuk (fot. Getty)
Etatowy kadrowicz kontuzjowany. Przekazał, co z grą w reprezentacji
fot. Facebook
Sara Kalisz
Przełomowe wieści dla Barcelony. Padła data powrotu na Camp Nou
Piłkarze Barcelony (fot. Getty).
Przełomowe wieści dla Barcelony. Padła data powrotu na Camp Nou
| Piłka nożna / Hiszpania 
image