Przed mistrzostwami Polski na torze kolarskim w Pruszkowie pojawił się komornik, który... zabrał sprzęt niezbędny do treningu i organizacji zawodów. – Zastałem związek w katastrofalnej sytuacji finansowej. Reszta jest wypadkową. Tor względem właściciela jest zadłużony na 10 milionów złotych – powiedział prezes PZKol Krzysztof Golwiej.