Świeżo wydana autobiografia Arsene'a Wengera okazała się doskonałym pretekstem, by wróciły zaszłości między nim i Jose Mourinho. Tym razem zaczął Portugalczyk...
Jose Mourinho i Arsene Wenger zawsze mieli na pieńku, a obecny menedżer Tottenhamu zwykł nazywać Francuza "specjalistą od porażki". Rzeczywiście, w 19 bezpośrednich spotkaniach Wenger był górą tylko dwa razy.
Nie można mu jednak odmówić wielu sukcesów z Arsenalem, które opisał w wydanej właśnie w Anglii książce. W piątek, na konferencji prasowej pewien sprytny dziennikarz zapytał o nią Mourinho...
– Arsene Wenger wydał książkę. Nie ma w niej ani słowa o panu. Zastanawiam się, czy wie pan, dlaczego.
Portugalczyk odpowiedział w swoim stylu: – Bo nigdy ze mną nie wygrał. Nikt nie napisałby rozdziału o 12 albo 14 meczach, z których nie wygrał żadnego. Więc czemu miałby o mnie wspominać? Biografia powinna przywoływać radość i dumę. Dlatego w pełni go rozumiem.
Wystarczyło umiejętnie zadane pytanie, by słowa Mourinho cytowały piłkarskie media w całej Anglii (i jak widać również w Polsce). Teraz pozostaje czekać na ripostę Wengera.
Jose Mourinho knows why he wasn't mentioned in Arsene Wenger's book �� pic.twitter.com/xc0TRwTnaN
— B/R Football (@brfootball) October 16, 2020